URA-Inform informuje o tym, odnosząc się do Glavreda.
Mówca Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat przyznał, że na Ukrainie rzeczywiście brakuje systemów obrony powietrznej. Jednak twierdzenie zachodnich mediów, że środki obrony średniego zasięgu na Ukrainie wyczerpią się do 23 maja, nie jest do końca prawdziwe. Ignat wyjaśnił, że nowe dostawy pomogą Ukrainie przetrwać.
„Kwestia dostaw nowocześniejszych systemów obrony powietrznej zależy od czasu. Wiemy, że Zachód podjął działania w celu rozwiązania tego problemu”, — powiedział Ignat.
Warto zauważyć, że Ignat już wcześniej wzywał aliantów do jak najszybszego przekazania myśliwców F-16. Następnie podkreślił, że Rosja wciąż ma przewagę na niebie, co może przeszkodzić w ukraińskiej kontrofensywie.
Przypomnijmy, że Ukraina wybrała taktykę na Krymie: ekspert ujawnił, który krok Sił Zbrojnych Ukrainy doprowadzi Putina w róg.