Informację tę przekazał Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, informuje Ura-inform.
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy informuje, że pomimo oświadczeń Kremla przywództwem, protest Rosjan przeciwko obecnemu reżimowi jest całkiem możliwy.
„Żywym tego potwierdzeniem są ostatnie wydarzenia w obwodzie briańskim. W szczególności w czwartek 6 kwietnia w rejonie Pogarskim doszło do zamieszek. Rosyjscy rebelianci zabili dwóch bojowników armii okupacyjnej. Odnotowuje się znaczną liczbę rannych, dokładna liczba wciąż jest ustalana. Nieprzyjacielski transporter opancerzony również został unieruchomiony. Uszkodzone zostały inne maszyny, urządzenia i mienie okupantów”, — GUR powiedział.
Ukraiński wywiad zauważył, że to nie pierwszy raz, kiedy rosyjski korpus ochotniczy organizuje takie imprezy, których skala tylko rośnie.
Bojownicy zaatakowali obiekt wojskowy i rozmawiali z miejscową ludnością.
“W wyniku działań rebeliantów ludność cywilna nie odniosła obrażeń”, — wyjaśniono w komunikacie ukraińskiego GUR.
Przypomnijmy, wcześniej informowano, że w Stanach Zjednoczonych zaczęto mówić o czasie kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy: Blinken ujawnił ostateczny plan Zachodu.