Zachodni eksperci zapewniają, że szef Federacji Rosyjskiej Władimir Putin nie ma nieskończonych środków na wspieranie operacji wojskowych na Ukrainie .
Informację tę podał “Donpress”, powołując się na dane publikacji Forbesa, donosi “URA-Inform”.
Źródło na samym początku powołało się na odpowiednie statystyki, które otrzymali eksperci. Według nich w 2022 roku miesięczny czek na wojnę wynosił 9,5 miliarda dolarów. Jednak już w 2023 roku Kreml wydaje już około 12 miliardów miesięcznie na operacje wojskowe.
Specjaliści wyrazili wówczas przekonanie, że wydatki wojskowe w połączeniu z rekordowym spadkiem dochodów z ropy i gazu faktycznie opróżnią skarbiec. Podano informacje dotyczące wykonania rosyjskiego budżetu w styczniu 2023 r.:
- Wydatki (w tym wojskowe) – 41 mld USD;
- dochody – 18 mld USD;
- deficyt budżetowy – 23 mld $.
Według Forbesa dziura w budżecie jest obecnie “łatana” dzięki funduszowi rezerwowemu, w którym pozostaje ok. 91 mld $ .
p>
Dziennikarz Orest Sohar zapewnia, że przy takiej dynamice aspektów ekonomicznych Kreml będzie musiał dokonać ważnego wyboru już w okolicach czerwca-lipca.
« Kryzys budżetowy Rosji ujawnił się w grudniu i styczniu. Kreml więcej traci niż zyskuje. Do czasu zniesienia sankcji sytuacja nie ulegnie poprawie. Gdy tylko Rosji zabraknie funduszu rezerwowego, Putin będzie zmuszony albo odpuścić proces inflacyjny, albo zakończyć wojnę” – – podsumował Sohar.
Przypomnijmy, że Putin wydał FSB twardy dekret w sprawie Rosji: El Murid powiedział, że wkrótce się zacznie.