W regionalnym centrum obwodu odeskiego mężczyźni w mundurach wojskowych Sił Zbrojnych Ukrainy bardzo niegrzecznie potraktował człowieka, który prawdopodobnie wpadł pod falę mobilizacji.
Informację tę przekazał ukraiński serwis telegramowy, donosi URA-Inform.
„W Odessie dzieje się coś niezrozumiałego”, – Źródło napisało krótko, publikując materiał przypominający zatrzymanie niebezpiecznego przestępcy.
Film zaczyna się od trzech wojskowych, którzy próbują przekręcić lub dostarczyć gdzieś mężczyznę. Ludzie na ulicy natychmiast zwracają na to uwagę i proszą żołnierzy o zaprzestanie bezprawnego czynu.
Operator z kolei pod koniec zbliża się do personelu wojskowego i samego mężczyzny. Na koniec mężczyźnie udaje się powiedzieć coś w rodzaju: „Nigdzie się nie wybieram”, po czym strzelanina nagle się kończy.
Nikt w Sztabie Generalnym nie skomentował tego incydentu. Nie było też żadnych komentarzy ze strony władz.
Przypomnijmy, że Zełenski jeszcze bardziej martwi się o Załużnego: informator OP powiedział, co się stało.