Na jednej z ulic Kijowa nagle rozległy się strzały. O sprawie dowiedziała się straż miejska. Uczestnik incydentu zwrócił się do stróżów prawa, po czym wszczęto śledztwo.
O tym informuje URA-Inform, powołując się na Status Quo.
Ofiara incydentu był mężczyzną, który siedział spokojnie w swoim samochodzie. Uzbrojony mężczyzna podszedł do niego i zaczął przeklinać z powodu złego parkowania. Mężczyzna wysiadł z samochodu, ale wtedy wystrzelono w niego kilka kul. Na szczęście wystraszył się i uciekł.
Ofiara szybko zwróciła się do policji, która po przybyciu na ulicę Dekabristowa znalazła osiem łusek po nabojach. W trakcie śledztwa udało się ustalić sprawcę. Okazało się, że był to 52-letni mieszkaniec obwodu czerkaskiego. Przeszukano jego dom. Udało nam się znaleźć broń i naboje.
Jak się okazało uzbrojony mężczyzna działał w stanie nietrzeźwości. Za umyślne usiłowanie zabójstwa grozi mu od 7 do 15 lat więzienia.
Przypomnijmy, że w Kijowskim Hydroparku wybuchł pożar na dużą skalę: pierwsze szczegóły.