Nigel Watson, łowca kosmitów, zbiera informacje o spotkaniach z niewyjaśnionymi i potencjalnie pozaziemskimi obiektami
Takie informacje podał Dailymail, podaje URA-Inform.
Zauważa, że skoro większość powierzchni Ziemi pokryta jest wodą, nie jest zaskakujące znalezienie UFO w morzach lub w ich pobliżu. Watson przypomina, że takie niezidentyfikowane obiekty podwodne (USO) są szczególnie często obserwowane na Morzu Północnym oraz w pobliżu Kalifornii i Portoryko.
Były pilot marynarki wojennej USA David Frevor dzieli się relacją kolegi ze spotkania z organizacją pozarządową. Kolega ten zaobserwował w wodzie dużą ciemną masę, która nie była łodzią podwodną i wydawała się wynurzać z głębin. Podczas operacji odzyskiwania torped szkoleniowych z morza za pomocą helikoptera jedna z torped została wciągnięta pod wodę przez nieznany obiekt w pobliżu Puerto Rico i nigdy nie wypłynęła na powierzchnię.
Pomimo wielu obserwacji i dowodów, niektóre z nich, jak np. bazę obcych u wybrzeży Kalifornii, uznawane są przez badaczy za proste zjawiska naturalne. Przypomina to o znaczeniu krytycznego podejścia do interpretacji danych i konieczności prowadzenia bardziej pogłębionych badań.
Teoria organizacji pozarządowych otwiera nowe horyzonty w badaniu niezwykłych zjawisk na Ziemi. Skłania do myślenia o głębinach oceanów i tajemnicach, które mogą kryć się pod ich powierzchnią. Być może dochodzenie tej organizacji doprowadzi do nowych odkryć na temat natury i pochodzenia UFO, a może nawet życia pozaziemskiego.
Przypomnijmy, że już wcześniej informowano, jakie mięso będą jedli ludzie w przyszłości.