Rząd Tajlandii zatwierdził poprawki do przepisów dotyczących biznesu związanego z aktywami cyfrowymi i cyberprzestępczości. Poprawki mają na celu wzmocnienie kontroli nad działalnością zagranicznych platform handlu kryptowalutami p2p, a także nad kontami „mułów pieniężnych” wykorzystywanych do prania nielegalnych pieniędzy.
Poprawki zobowiązują wszystkich krajowych operatorów usług kryptowalutowych do sprawdzania transakcji, zawieszania podejrzanych kont i wymiany informacji z organami regulacyjnymi, podobnie jak robią to banki komercyjne. Ponadto Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w Tajlandii otrzymała zadanie utworzenia czarnej listy portfeli kryptowalutowych i osób zamieszanych w cyberprzestępczość i oszustwa kryptowalutowe. Osobom znajdującym się na liście grozi kara do trzech lat więzienia lub grzywna w wysokości do 300 000 bahtów (8700 dolarów).
Banki, operatorzy telekomunikacyjni i portale społecznościowe zarejestrowane w Tajlandii będą ponosić solidarną odpowiedzialność za szkody finansowe, jeśli zlekceważą ustalone standardy zapobiegania cyberprzestępczości.
Aby zwalczać pranie pieniędzy za pośrednictwem zagranicznych platform, Ministerstwo Gospodarki Cyfrowej i Społeczeństwa Tajlandii będzie miało uprawnienia do blokowania stron internetowych i aplikacji oferujących usługi tajskim inwestorom. Przykładowo, działalność zagranicznych platform p2p może zostać zablokowana, a używanie języka tajskiego lub lokalnych kont bankowych jest wyraźnie klasyfikowane jako przestępstwo.
Sekretarz generalny SEC Pornanong Budsaratragoon poinformował, że agencja współpracuje z Tajskim Stowarzyszeniem Operatorów Obrotu Aktywami Cyfrowymi (TDO) w celu zablokowania kont słupów pieniężnych. Od 12 marca obowiązuje standard podobny do bankowego.
Wcześniej Tajlandzka Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ogłosiła możliwość uruchomienia lokalnych funduszy ETF opartych na Bitcoinie, z których będą mogli korzystać nie tylko inwestorzy korporacyjni, ale także osoby fizyczne.
Источник: bits.media