Według doniesień The Economist prezydent Wołodymyr Zełenski najwyraźniej zamierza przeprowadzić kampanię wyborczą na Ukrainie, jeśli osiągnięte zostanie porozumienie o zawieszeniu broni, nie później niż latem tego roku.
11 0
Zdjęcie – corriere.it
Jak podaje NBN, powołując się na materiał Corriere Della Sera, szef Biura Prezydenta Ukrainy (OPU) Andrij Jermak złożył wyjaśnienia obalające pogłoski o przygotowaniach rządu do letnich wyborów.
Sądząc po słowach Jermaka, powyższe informacje, opublikowane przez The Economist, są kompletną bzdurą, ponieważ dopóki w kraju nie zakończą się walki, nie da się zaplanować wyborów.
Szef OPU podkreślił, że priorytetem jest zakończenie wojny, a dopiero potem można myśleć o wyrażeniu woli społeczeństwa.
Warto zauważyć, że podobną informację podał przewodniczący frakcji Sługa Narodu, David Arakhamia, podkreślając, że wszystkie partie i grupy parlamentarne zgodziły się, iż wybory powinny się odbyć zaledwie sześć miesięcy po zniesieniu stanu wojennego.
Wcześniej pisaliśmy, że Centralny Zarząd Wywiadowczy doprecyzowuje oświadczenie Syrskiego o rozpoczęciu ofensywy okupantów w obwodach sumskim i charkowskim.