Zagraniczne media donoszą, że Brad Pitt był bardzo zdenerwowany informacją, że jego 18-letnia córka Shiloh postanowiła zrezygnować z nazwiska swojego ojca. To już trzecie dziecko, które zachowało tylko nazwisko Angie.
Według magazynu STUDway, cytującego magazyn People, konflikt z dziećmi jest dla 60-letniej gwiazdy filmowej niezwykle bolesny.
„On wie i jest zły, że Shiloh nie chciała nosić jego nazwiska. Nigdy nie czuł się tak szczęśliwy, jak kiedy się urodziła. Zawsze marzył o tym, żeby mieć córkę. Uświadomienie sobie, że traci swoje dzieci, jest z pewnością trudne dla Brada. Uwielbia dzieci i tęskni za nimi. To bardzo nieprzyjemne”.
– powiedział mediom informator.
Wiadomo, że mężczyzna czuje się szczęśliwy w nowym związku. Jednakże złe relacje z dziećmi wyrządziły mu krzywdę. Pitt miał nadzieję na odrodzenie związku z Shiloh, która niedawno obchodziła 18. urodziny i jest jego biologiczną córką. Wydaje się jednak, że pojednanie nie będzie w najbliższej przyszłości realne. Oprócz Shiloh, związek aktorów doczekał się także bliźniaków: Knoxa i Vivienne. Byli małżonkowie wychowali również adoptowane dzieci: Zaharę, Paxa i Maddoxa. Pierwszą osobą, która publicznie wyrzekła się nazwiska ojca, był Zakhar, po nim Vivienne. Teraz Shiloh postanowiła zrobić to samo.