Granat został wrzucony do domu byłego piłkarza Liverpoolu.
Yossi Benayoun przeżył eksplozję i pożar, ponieważ w tym czasie przebywał w domu, na północ od Tel Awiwu. Według doniesień motocyklista podjechał pod dom piłkarza i rzucił ładunek wybuchowy w drzwi.
Wezwano służby ratunkowe, a napastnik uciekł z miejsca zdarzenia. Benayoun uważa, że sprawca się pomylił.
„To zdecydowanie błąd – nie mam wątpliwości, że granat nie był skierowany w mój dom.
Na początku pomyślałem, że wybuchł butla z gazem, więc wezwałem straż pożarną. Dopiero gdy policja przyjechała do naszego domu i znalazła resztki granatu, zdaliśmy sobie sprawę, co się naprawdę wydarzyło” – powiedział Benayoun.
Nikt nie został ranny, policja prowadzi dochodzenie. Incydent ten jest uważany za przestępstwo, a nie atak terrorystyczny.
Przypomnijmy, że Benayoun grał w Liverpoolu w latach 2007-2010.
www.ua-football.com