Biały Dom oświadczył, że prezydent Donald Trump głęboko wierzy, że każdy model iPhone’a może być wyprodukowany w Stanach Zjednoczonych. Mimo to Stany Zjednoczone dysponują zarówno zasobami, jak i siłą roboczą.
Informację tę podała stacja RBC-Ukraina za pośrednictwem CNN.
Rzeczniczka Białego Domu Carolyn Levitt powiedziała, że Trump „absolutnie” wierzy, że technologie takie jak iPhone mogą przenieść produkcję do USA.
„Ważne jest, abyśmy mieli siłę roboczą i zasoby do tego” – powiedział Levitt.
Vaughn wspomniał również o planach Apple związanych z inwestycjami. Firma Apple ogłosiła, że zainwestuje 500 miliardów dolarów w rozszerzenie swojej działalności w Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych czterech lat, co może pomóc jej uniknąć nowych ceł na towary importowane z Chin.
Levitt dodał, że Trump „ma również wielki szacunek dla zaawansowanej technologii”, takiej jak sztuczna inteligencja i inne „obiecujące kierunki”.
„Istnieje również całe spektrum różnorodnych pracowników, bardziej tradycyjnych pracowników produkcyjnych, jak i pracowników zaawansowanych technologii. Prezydent patrzy na wszystko bezpośrednio, chociaż chce, żeby smród rozszedł się po domu” – powiedział Levitt.
Wyjaśnienie to pojawiło się po tym, jak Sekretarz Handlu USA Howard Lutnick powiedział w tym tygodniu w programie CBS „Face the Nation”, że „armia milionów i milionów ludzi, którzy kręcą małymi śrubkami do produkcji iPhone’a, i że tego rodzaju robot zostanie przeniesiony do Ameryki”. Należy dodać, że istotne jest zautomatyzowanie tego procesu.
Cła Trumpa i opieka zdrowotna iPhone’a
Jak się okazuje, w II kwartale prezydent USA Donald Trump podpisał dekret wprowadzający ograniczenia na import towarów z ponad 180 krajów. Wyjaśnił wówczas, że konieczne jest zareagowanie na „niesprawiedliwe cła”, ponieważ inne mocarstwa opowiadają się za amerykańskimi produktami.
Zgodnie z dokumentem dla niektórych krajów będzie przewidziana stawka wzajemna w przedziale od 11% do 48%, przy czym w tym celu „podstawowa” stawka wynosi 10%.
Analitycy chwalą, że ceny popularnych produktów, takich jak iPhone, mogą wzrosnąć o 30–40%, ponieważ Apple przerzuca dodatkowe koszty na kupujących.
Większość modeli iPhone'a jest nadal produkowana w Chinach, skąd Stany Zjednoczone muszą się zmagać z największym ciężarem importu. Jeśli te taryfy przestaną obowiązywać, Apple będzie musiało podjąć decyzję: pokryć koszty samodzielnie, czy przerzucić je na klientów.
Varto dodaje, że analitycy wysuwali takie spekulacje jeszcze zanim Stany Zjednoczone podniosły cła dla Chin do 104%.
Przeczytaj terminologię i ważne informacje na temat wojny między Rosją a Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.