Dziennikarze piszą, że po tym, jak USA zawiesiły wymianę informacji wywiadowczych z Ukrainą, w niezachwianym sojuszu wywiadowczym między Waszyngtonem a Londynem pojawiły się poważne pęknięcia.
Amerykańska publikacja Politico podała, że w marcu szef Białego Domu Donald Trump zakazał amerykańskim agencjom i państwom należącym do sojuszu Five Eyes, do którego należy Wielka Brytania, przekazywania danych wywiadowczych USA Ukrainie, informuje Kreschatic.
Rzecznik premiera Wielkiej Brytanii powiedział, że relacje między Londynem a Waszyngtonem w dziedzinie obronności, bezpieczeństwa i wywiadu pozostają nierozerwalnie ze sobą związane. Jednak według doniesień medialnych, w niezachwianej współpracy wywiadowczej obu krajów zaczęły pojawiać się poważne pęknięcia.
Analitycy twierdzą, że jeśli Stany Zjednoczone zaczną odchodzić od międzynarodowych celów i sojuszy, Wielka Brytania będzie musiała przygotować się na coś nie do pomyślenia.
Eksperci zauważają, że Wielka Brytania ma zasoby przydatne Ameryce, a najważniejszym z nich są stanowiska podsłuchowe. Obiekty te gromadzą bardzo ważne dane, więc mało prawdopodobne jest, aby Stany Zjednoczone zdecydowały się na opuszczenie sojuszu Five Eyes, ponieważ konieczne będzie zastąpienie niektórych bardzo kosztownych aktywów będących własnością Londynu.
Jednocześnie, jak podaje źródło publikacji, największe obawy Brytyjczyków budzi złagodzenie stanowiska USA wobec Rosji, stąd też w relacjach wywiadowczych Wielkiej Brytanii z jej amerykańskimi partnerami pojawił się nowy poziom ostrożności. Londyn ma nadzieję na najlepsze, ale przygotowuje się na najgorsze.