Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odmówił komentarza na temat oświadczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o obecności Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie biełgorodzkim.
11 0
Zdjęcie – zaks.ru
W poniedziałek 8 marca przedstawiciele rosyjskich mediów na briefingu poprosili przewodniczącego Putina o skomentowanie słów ukraińskiego przywódcy, że Siły Obronne są obecne nie tylko w obwodzie kurskim, ale także w obwodzie biełgorodzkim.
Rzecznik prasowy dyktatora Kremla odmówił komentarza w sprawie wkroczenia ukraińskich sił zbrojnych na teren przygraniczny kraju agresora, informuje publikacja NBN, powołując się na kanał rosyjskiego Telegramu „Słuchałeś Latarni Morskiej”.
Urzędnik stwierdził, że sprawa „bezpośrednio dotyczy szczegółów operacji specjalnej” i tradycyjnie zasugerował, aby przedstawiciele mediów kierowali tego typu pytania do rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Przypomnijmy, że o ofensywie Sił Obronnych na obwód biełgorodzki dyskutowano w Internecie już w zeszłym miesiącu, ale dopiero w poniedziałek, 7 kwietnia, szef Ukrainy potwierdził obecność Sił Zbrojnych Ukrainy na terytorium rosyjskiego regionu przygranicznego.
Jak doniesiono, szefowie MSZ Francji i Wielkiej Brytanii oskarżyli szefa Kremla o zakłócanie negocjacji w sprawie 30-dniowego rozejmu.