Mąż Eliny Svitoliny, francuski tenisista Gael Monfils, podzielił się swoimi planami zawodowymi
„Jeśli wszystko pójdzie dobrze, powinienem grać do 40. roku życia, bo to dosłownie w przyszłym roku. Jeszcze nie mam 40 lat – w tym roku będę miał 39, więc mam nadzieję, że uda mi się zakończyć sezon mniej więcej dobrze, najważniejsze, żeby nie mieć problemów zdrowotnych. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, myślę, że mogę osiągnąć ten cel.
Oczywiście, są sportowcy, którzy grają do czterdziestki, ale byłoby wspaniale, gdyby udało im się utrzymać wysoki poziom po 40-tce. Oczywiście, są wybitni sportowcy, którym się to udało. Byłoby naprawdę fajnie, gdybym mógł zrobić coś takiego na swoim poziomie. Ale najważniejsze jest to, ile energii mi to daje. Naprawdę niesamowite jest to, że za każdym razem, gdy gram w tak elektryzującej atmosferze, czerpię energię z tej pozytywnej energii. Ta energia na boisku pomaga mi podejmować odważniejsze decyzje. Czuję, że adrenalina dodaje sił i pozwala osiągnąć więcej.
„To po prostu niezwykłe uczucie i jestem niesamowicie wdzięczny, że mogłem go doświadczyć” – powiedział Gaël Monfils w wywiadzie dla Ouest-France.
Obecnie 38-letni Gael Monfils zajmuje 42. miejsce w rankingu ATP. W tym sezonie Francuz rozegrał 19 meczów i odniósł 14 zwycięstw. Na początku tego roku Monfils zdobył swój 13. tytuł, zostając mistrzem zawodów w Auckland. Podczas turnieju Miami Masters Gael został najstarszym tenisistą, który dotarł do czwartej rundy.
btu.org.ua