Znany prezenter telewizyjny Aleksandr Pedan wspominał, jak kiedyś mieszkał z Serhijem Prytułą, gdy ten był gospodarzem programów rozrywkowych.
Jak podaje Plitkar, powołując się na stronę internetową TSN, według Aleksandra, dzielił on mieszkanie z Pritulą, gdy pracował w Comedy Club UA. To właśnie wtedy wprowadzono obowiązek używania języka ukraińskiego w telewizji i musiał szybko udoskonalić swoje umiejętności, aby utrzymać się na ekranie programu komediowego. Pedan początkowo znalazł korepetytora. Okazało się, że był to Aleksander Awramenko, znany dziś lingwista, który wówczas dopiero zaczynał swoją karierę. Aby jednak lepiej się przystosować, prezenterka postanowiła tymczasowo przeprowadzić się do Prituły, do mieszkania w stolicy.
Alexander podzielił się tą historią w podcaście „Wholesale and Headlong”, wspominając, że był to niezwykły okres w jego życiu. W końcu nie tylko Pritula, ale i cała grupa Sky mieszkała z nimi w ciasnej kwaterze. Ponadto w apartamencie często zatrzymywali się goście z Tarnopola.
„Uchwalili prawo, że prezenterzy muszą prowadzić program po ukraińsku. Comedy Club UA już szukał nowego prezentera i dali mi półtora miesiąca na naukę języka. Zwróciłam się do korepetytora – to był Aleksander Awramenko. Wtedy nie był popularny, po prostu uczył. I powiedział, że potrzebne jest środowisko ukraińskojęzyczne. Dlatego przeprowadziłam się do Prytuły i mieszkało tam sporo ludzi – Siergiej, ja, cała grupa Sky i ludzie z Tarnopola też mogli przyjechać”
– powiedział Pedan.
Prezenter nazwał te wspomnienia jednymi z najbardziej żywych w swoim życiu, ponieważ w mieszkaniu panowała przyjazna atmosfera, która pomogła mu szybko opanować język ukraiński.