W wyniku ataku czarownicy nad Dnieprem wieczorem 28 marca jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych. Na miejscu pracują ratownicy medyczni, lekarze i funkcjonariusze organów ścigania.
RBC-Ukraina informuje o tym, powołując się na szefa dniepropietrowskiej obwodowej administracji wojskowej Serhija Lisaka.
Jak zauważył urzędnik, według wcześniejszych informacji miasto już wie o osobie, która zginęła w rosyjskim ataku lotniczym przeprowadzonym przy użyciu dronów.
Ponadto, jak twierdzi, ucierpiało sześć innych osób, w tym 27-letnia kobieta w ciąży.
„Ma ranę kłutą. Dwie osoby zostały ranne w obozie głównym. To 69-letni mężczyzna i kobieta” – powiedział szef OVA.
Według Lisaka wszystkie usługi są „na miejscu — pracownicy służb ratunkowych, lekarze, policjanci, pracownicy służb komunalnych”.
„Jesteśmy w kontakcie z miastem, aby usuwać skutki rosyjskich zbrodni” – dodał.
Szef OVA zamieścił w internecie również zdjęcia skutków ataku dronów wojskowych na Dniepr, do którego doszło dziś wieczorem.
Ślady ataków dronów na Dniepr wieczorem 28 marca (zdjęcie: t.me/dnipropetrovskaODA)
Atak dronów na Dniepr
Jak informowaliśmy wcześniej, wieczorem 28 marca rosyjscy terroryści wysłali na Ukrainę drony-samobójcy, aby przeprowadzić śmiercionośny atak wiatrowy. W tym roku pojawiła się informacja o stratach poniesionych w Dnieprze w wyniku ataków „Szachidów”.
Co znamienne, na miejscu zdarzenia pojawiło się nagranie pożaru miasta. Co więcej, przed atakiem kanały monitorujące donosiły o dużej liczbie wrogich dronów latających w pobliżu Dniepru.
Miejscowa kobieta poinformowała, że w Dnieprze odnotowano cztery ofiary śmiertelne. Poinformowano również, że w kompleksie restauracyjnym wybuchł silny pożar. Ponadto płonęły także domy mieszkalne i prywatne.
Przeczytaj najnowsze i najważniejsze wiadomości o wojnie Rosji z Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.