Władze Red Bulla podjęły decyzję o przeniesieniu Liama Lawsona z Red Bull Racing do juniorskiego zespołu Racing Bulls po zaledwie dwóch rundach nowego sezonu Formuły 1. Sądząc po reakcji Maxa Verstappena w mediach społecznościowych, wyraźnie nie spodobał mu się ten rozwój sytuacji.
Były kierowca Formuły 1, Giedo van der Garde, zamieścił w mediach społecznościowych wpis krytykujący kierownictwo Red Bulla i wyrażający poparcie dla Liama Lawsona. Max Verstappen polubił ten post, ale później go usunął. Stało się to najprawdopodobniej po tym, jak broniący tytułu mistrz świata został poproszony przez przedstawicieli Red Bull Racing o niewyrażanie publicznie stanowiska sprzecznego z opinią zespołu.
„Jestem trochę zmęczony tymi wszystkimi komentarzami na temat Formuły 1 jako najtrudniejszego sportu i jeśli nie osiągasz wyników, musisz ponieść konsekwencje” – napisał Giedo van der Garde. – Tak, trzeba pokazać wyniki. Tak, presja jest po prostu ogromna, ale moim zdaniem to, co się stało, wygląda bardziej na zastraszanie lub akt paniki, niż na rzeczywistą ocenę sportowca. Podjęli decyzję, całkowicie świadomie, aby dać Liamowi tylko dwa wyścigi, aby złamać jego ducha.
Nie zapominajmy o oddaniu Liama, jego ciężkiej pracy i sukcesach, które osiągnął na przestrzeni lat, co pozwoliło mu osiągnąć obecny poziom. Pamiętam krew, pot i łzy – tylko po to, żeby dostać się do Formuły 1, nie mówiąc już o tym, żeby jeździć dla najlepszego zespołu.
Owszem, nie poradził sobie najlepiej w pierwszych dwóch wyścigach, ale jeśli ktoś martwi się tym bardziej niż ktokolwiek inny, to właśnie on. Być może to on sam zaproponował tę zmianę, ale jeśli nie, życzę Liamowi siły i odwagi, żeby wystartował w Japonii.
Uwierz w siebie, podnieś głowę i udowodnij im, że się mylą.”
Źródło