< P >
< P >< IMG Decoding = "async" title = "Gram Lawdon: Przygotowanie do wyścigów idzie zgodnie z harmonogramem" Data-src = "/wp-content/uploads/2025/03/4ac81f42475cc29b8c472e6ccd62f2f29d.jpg" alt = "Graham Lawdon: Przygotowanie do wyścigów idzie na grafiki" Src = "data: image/gif; base64, r0lGodlhaqaAach5baaaaaaaaaaaaaaaaaaaiaAchataEAW =" class = "lazyload" style = "-smush-placeHelder-Width 644px; />< P > W piątek, 7 marca, oficjalnie potwierdzono, że w 2026 r. Zespół fabryki Cadillaca został zadebiutowany w Formule 1 i zostanie 11. uczestnikiem Pucharu Świata. < P > Jest to wspólny projekt General Motors i American Company TWG Motorsports, a prace nad nim trwają ponad rok – jeśli nie byłoby to nierealne przygotowanie się do debiutu, który miałby mniej niż 11 miesięcy. < P > „Jeśli chodzi o przygotowanie do wyścigów, wszystko idzie zgodnie z harmonogramem”, powiedział w wywiadzie Graham Lawdon, który kiedyś poprowadził zespół Marussia i zajmował podobną pozycję w nowym projekcie. – Chcemy nie tylko przyjść do Formuły 1 – chcemy wykonać maksymalny możliwy poziom konkurencyjny. < P >Z tego punktu widzenia oczywiście chcielibyśmy, abyśmy mieli więcej czasu i więcej ludzi, ponieważ im więcej personelu, tym wyższe można osiągnąć wyniki. Ale rozumiemy, że nawet sam proces wymaga ogromnych kosztów energii i wysiłku. < P > Jeśli mówimy o harmonogramie produkcji, jesteśmy zadowoleni z tego, jak wszystko się porusza. Spędziliśmy dużo czasu na testowaniu i sprawdzaniu poszczególnych elementów podwozia, w tym owiewki nosa i innych elementów. < P > za kulisami jest bardzo duża praca, chociaż wiele jeszcze do zrobienia. Ale teraz, gdy otrzymaliśmy pełne uznanie, nasza sytuacja jest już znacznie lepsza. Będziemy mieć dostęp do wszystkich informacji, które są do dyspozycji innych poleceń. < P > Teraz nadszedł czas, aby wstać i zbudować tak szybką maszynę, jak to możliwe. Zespół ma już znaczący stan, nasza sytuacja jest dość korzystna, a przygotowanie do 2026 r. ”
< P >Istnieje już kilkaset pracowników pod kierownictwem Lawdona, w tym takich autorytatywnych specjalistów technicznych, jak Nick Chester i Pat Simonds, ale Cadillac F1 będzie stopniowo rosnąć. < P > „Formuła 1 jest unikalną formą sportu motorowego, dlatego bardzo ważne jest, aby ludzie tacy jak Chester i Simonds pracowali z nami, którzy mają bardzo głęboką wiedzę i duże doświadczenie”, dodał Lawdon. – Wiele osób w naszym zespole pracowało razem w innych zespołach. Ale jestem już bardzo dumny, że duch zespołu jednoczy wszystkich. Wszyscy razem przeszliśmy przez długi proces, a to naprawdę pozwoliło nam zbudować zespół, w którym wszyscy są łączni według wspólnych wartości i jednego celu …
< P > Istnieją dwie kluczowe wolne miejsca, które jeszcze nie zostały wypełnione – są to oczywiście jeźdźcy. Niektórzy już skontaktowali się z nami i wyrazili zainteresowanie współpracą. Ponieważ nasz wniosek został już zatwierdzony, podpisanie umów z Racers staje się jednym z priorytetowych zadań …
< P > Jeśli mówimy o terminie jego wdrożenia, nadal nie stawiamy ich przed sobą, ale oczywiście ogłosimy wszystko, gdy nadejdzie czas. Oczywiście wybieramy kierowców na podstawie ich osiągnięć, ale nie widzimy powodów, które mogą nam uniemożliwić zapraszanie amerykańskich jeźdźców. Przypuszczam, że to właśnie wielu fanów. < P > W końcu Cadillac F1 ma siedzibę w USA i chociaż mamy jednostkę w Wielkiej Brytanii, siedziba znajduje się w Ameryce. < P > Warto dodać, że zespół Cadillac F1 utworzył już oficjalne konta w sieciach społecznościowych, a liczba subskrybentów znacznie wzrosła od wczoraj. < P > Źródło
< P >
Source