Site icon GEO Polityka

Puchar Anglii. Aston Villa – Cardiff 2: 0. Kolejna klasa główna z Marco Asensio

kiedy grasz przeciwko przeciwnikowi przeciw Mistrzostwa mistrzostw w Pucharze Anglii, a następnie jesteś niesamowitą presją. Presja wyniku, którą należy wydobyć. Jednocześnie jest to okazja, aby odpocząć poszczególnym wykonawcom i bez wysiłku, aby odebrać własne. Unai Emery zrozumiał, że jego zespół powinien pójść dalej, w przeciwnym razie fani po prostu nie zrozumieliby. Być może dlatego bał się przejść do dużej rotacji, wydając wielu graczy w strefie. Skończyłem w finałach 1/8 i jest to już dobre osiągnięcie dla zespołu walijskiego. Jest mało prawdopodobne, aby naprawdę liczyły na ćwierćfinale, ale apetyt pojawia się podczas posiłków. To prawda, że ​​apetyt tego nie wystarczy, aby stworzyć prawdziwe problemy przeciwnika. Drużyna gospodarzy wzięła piłkę od pierwszych minut i aktywnie awansowała na bramę Chorwatu

Moment po chwili, choć bez stałej częstotliwości, został stworzony. Ale czegoś brakowało. Albo Rashford przebije obok bramy, a następnie Watkins odjeżdża na randkę z bramkarzem, Bailey nie może dostarczyć piłki do swojego partnera w prostej sytuacji, chociaż zdecydowanie powinna być bramka, jeśli podanie osiągnęło Acerensio. Coś zakłóciło, ale było zauważalne, że goście po prostu nie mogli powstrzymać tych ataków, nie mieli wystarczającej mocy. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie, tylko te były więcej wyjątków i nie można było przez to przełamać. Znacznie bardziej systemowy i holistyczny wygląd; Sposób, w jaki spędzili chwile, był podobny do pechu i niekontrolowania, za które można zapłacić świetną cenę. Jednak Ansencio zrobił wszystko, aby tak się nie stałoPo bardzo długim, przedłużającym się i ostrym próbom ” Aby krok do przodu, Ansencio dopiero w drugiej połowie znalazł siatkę bramy ze swoim ciosem. Na lewej flance nastąpił atak, z którego runda do Hiszpana została dostarczona do obszaru karnego, a on wyraźnie uderzył w bliski róg w dotyku. 1: 0, a stadion w końcu wyczerpał się, zbyt długo pociągnęli Birminghamers.

Kilka minut później podobny atak już trafił na prawą flankę, ale wynik jest taki sam. Piłka została dostarczona do centrum kary na Asensio, a on włamał się do bliskiego rogu bramy. 2: 0. Cele są po prostu identyczne, tylko z różnych boków. Ascensio wyraźnie zdecydował. I to po wspaniałym meczu z „Chelsea” Marco wydaje się znaleźć w nowym zespole”Aston Villa & quot; Zajmuje to ćwierćfinały i robi to całkiem zasłużone. Jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek mógł powiedzieć, że goście zasługują na coś przynajmniej. „Cardiff” Dzisiaj pokonali najlepiej, chociaż tylko dwa nieudane bramki na tablicy wyników. Teraz zespół EMRI czeka na swojego przeciwnika w następnej rundzie. (Birmingham)

Sędzia główny: Peter Banks (Anglia)

& quot; & mdash; „Cardiff” 2: 0

Cele: Acensio (68, 80)

& quot;: Martinez & mdash; Garcia, Consa, Bogard, Matsen (DIN, 84) & mdash; McGinn, Tilemanses & mdash; Bailey, Ansensio (Ramzi, 84), Rashford (Rogers, 84) & mdash; Watkins (Jimo-Aloba, 83)

& quot;: Chorwa i mdash; Fish, Gutas, Lawlor (Davis, 83) i Mdash; NG, Ramsi (Robertson, 65), Colville, więzienia (Bagan, 64) & mdash; El Gazzi, Willock (Ashford, 83) & mdash; Robinson (Salesh, 47)

Ostrzeżenia: nr.
Source

Exit mobile version