Nie tak dawno kremlowski tyran Władimir Putin obiecał premierowi Słowacji Robertowi Fico, że Gazprom jest w stanie samodzielnie znaleźć alternatywne sposoby dostaw zakontraktowanego „błękitnego paliwa”.
11 0

Zdjęcie – novyny.live
Jak donosi NBN z linkiem do lokalnej publikacji DennikN z 1 lutego, słowacka firma-dostawca SPP otrzymuje rosyjskie „niebieskie paliwo” gazociągiem Turkish Stream.
Opierając się na słowach szefa ww. spółki Vojtecha Ferenca, SPP nie zamierza zerwać umowy zawartej z rosyjskim Gazpromem, gdyż ta umowa handlowa wygasa dopiero w 2034 roku.
Ferenc dodał – transport surowca nie pochodzi z Federacji Rosyjskiej, będzie kosztować Słowację o 90 mln euro więcej ze względu na bezzasadnie zwiększone koszty tranzytu.
Przypomnijmy, że Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski wydał ostrzeżenie – Kijów nie będzie przedłużać transportu rosyjskiego gazu, nawet jeśli będzie on dotyczył tranzytu „błękitne paliwo”, formalnie należące do innego państwa, ale faktycznie należące do Gazmpromu.
Wcześniej nasz portal informacyjny pisał o tym, że ekspert odpowiedział, czy Ukraina będzie miała dość gazu, aby zaopatrzyć ludność po wstrzymaniu tranzytu z Federacji Rosyjskiej.






























