Szef Naczelny Kiriłł Budanow, szef Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, skomentował sytuację z udziałem wojsk północnokoreańskich na froncie w obwodzie kurskim w Rosji. Według niego w walkach nadal bierze udział około ośmiu tysięcy żołnierzy KRLD, chociaż w ostatnich dniach ich aktywność wyraźnie zmalała.
Poinformowała o tym agencja URA-Inform, powołując się na The War Zone.
Budanow zauważył, że twierdzenia niektórych mediów o całkowitym wycofaniu wojsk północnokoreańskich z linii frontu są błędne. Podkreślił, że pomimo znacznych strat, jednostki północnokoreańskie nadal pozostają na linii frontu.
„Doniesienia, że wojska północnokoreańskie od tygodni nie pojawiają się na linii frontu, nie są prawdziwe. Musimy trochę poczekać, aby zobaczyć, czy jest to tymczasowe ograniczenie aktywności, czy też bardziej długoterminowa zmiana” – powiedział.
Ograniczenie aktywności wojsk północnokoreańskich wiąże się z poważnymi straty jakie ponieśli na froncie. Ich obecność na terenie obwodu kurskiego potwierdza jednak ukraiński wywiad.
Wcześniej „The New York Times” poinformował, że wojska KRLD zostały rzekomo wycofane z linii frontu z powodu dużych strat. Strona ukraińska nie potwierdza jednak tych informacji, wskazując na możliwość czasowego przegrupowania sił lub krótkotrwałego spadku aktywności.
Poinformowaliśmy także o tym, czy Ukraina jest gotowa udzielić Stanom Zjednoczonym rzadkich zasobów w zamian za rozszerzenie pomocy: odpowiedź Zełenskiego.