Stany Zjednoczone rozważają możliwość zorganizowania wyborów na Ukrainie, co mogłoby stać się częścią porozumień o zakończeniu działań wojennych. Według informacji opublikowanych przez agencję Reuters, przedstawiciele administracji Donalda Trumpa aktywnie omawiają w ostatnich dniach możliwość powrotu procesu wyborczego na Ukrainę, pomimo obecnych działań wojennych, pisze IZ.
Według źródeł zbliżonych do Biały Dom w Waszyngtonie rozważa możliwość, aby wybory stały się kluczowym elementem wstępnych porozumień w sprawie rozmów pokojowych między Kijowem a Moskwą. Specjalny przedstawiciel USA Keith Kellogg powiedział, że uważa, że przeprowadzenie wyborów nawet w czasie wojny jest właściwe, ponieważ jest to część procesu demokratycznego, który jest typowy w wielu krajach.
Administracja USA analizuje również, czy warto najpierw nalegać na zawieszenie broni, a dopiero potem promować ideę wyborów. Amerykańscy urzędnicy szacują, że wyniki głosowania mogą dać nowo wybranemu przywódcy Ukrainy okazję do rozpoczęcia negocjacji w sprawie długoterminowych porozumień z Rosją. Jednakże Kijowowi nie przedstawiono dotychczas żadnych oficjalnych propozycji w tej sprawie.
Na Ukrainie taka inicjatywa może być postrzegana niejednoznacznie. Według źródeł w ukraińskim rządzie, do tej pory nie było żadnych oficjalnych wniosków ani propozycji ze strony Stanów Zjednoczonych dotyczących wyborów. Nie jest też jasne, na ile ten scenariusz jest realistyczny w obecnych warunkach, biorąc pod uwagę aktywną fazę działań wojennych i ograniczenia prawne, które nie pozwalają na przeprowadzanie wyborów w czasie wojny.
Przypomnijmy, że wcześniej pisaliśmy, że europejscy przywódcy nalegać na aktywny udział Stanów Zjednoczonych w przyszłych gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy