Media doniosły o „katastrofie”, której amerykańska piosenkarka Carrie Underwood zapobiegła podczas inauguracji amerykańskiego przywódcy Donalda Trumpa.
11 0
Magazyn „Hollywood Reporter” pisze, że Jak podaje NBN, podczas inauguracji nowo wybranego prezydenta Stanów Zjednoczonych Carrie Underwood nie mogła wykonać zgodnie z planem patriotycznej pieśni „America the Beautiful” z powodu problemów technicznych.
Muzyka piosenki rozbrzmiewała przez kilka sekund, a następnie po czym ucichła, jednak 41-letnia gwiazda nie straciła opanowania i postanowiła zaśpiewać a cappella z chórem sił zbrojnych USA. Artystka zwróciła się także do obecnych, aby pomogli jej, jeśli znają słowa, po czym goście wydarzenia zaczęli śpiewać.
Według Daily Mail gwiazda nie była zadowolona z sytuacji, ponieważ „nie otrzymał wystarczającego poziomu szacunku i podziwu”. Underwood nie była zadowolona z ograniczonej przestrzeni, jaką przyznano jej na wydarzeniu, gdyż musiała śpiewać w środku tłumu, zwłaszcza że dla Beyoncé i Lady Gagi, które również wystąpiły na inauguracji, przygotowano specjalne podesty.
Jednocześnie inne źródło twierdzi, że incydent nie zdenerwował artystki, a ona sama jest z siebie dumna, ponieważ „uratowała wydarzenie przed katastrofą”.
Należy zauważyć, że 47. głowa Stanów Zjednoczonych świętowano inaugurację z udziałem znanych gości w trzech punktach, publikacja „Plitkar” podała szczegóły wydarzeń.
Wcześniej amerykański magazyn Billboard przyznał tytuł najlepszego artysty XXI wieku.