Do 2025 roku na krajowym rynku pracy będzie brakowało ponad 500 000 wykwalifikowanych pracowników.
11 0
Jak podaje NBN, powołując się na profil kanału Kijów-24 w Telegramie, zdaniem prezesa Konfederacji Pracodawców Ukrainy Ołeksija Miroshnichenko, opisana powyżej tendencja będzie spowodowana rosnącym tempem konkurencji między sektorem biznesowym i agencje rządowe, które potrzebują wysoko wykwalifikowanych pracowników, a także przyspieszonej inflacji.
Według słów Miroshnichenko, w chwili obecnej wzrost produktu krajowego brutto (PKB – całkowita roczna wartość dóbr i usług wytworzonych w kraju) wynosi około 4 procent, a w ciągu 12 miesięcy przeciętne wynagrodzenie wzrasta o; 14 proc., co z punktu widzenia ekonomistów przeczy „zdrowej” dynamice. W szczególności płace nie powinny rosnąć tak szybko, lecz jedynie nieznacznie przekraczać PKB i inflację (obecnie od 9,7 do 11,2 proc.), gdyż w przeciwnym razie na rynku pracy będzie panowała duża konkurencja, której po prostu nie będzie czym pokryć.
>
Ponadto zdaniem eksperta dodatkowym wyzwaniem jest rywalizacja między sektorem publicznym i prywatnym o pozyskanie kadr – około 60 proc. osób zmobilizowanych po odbyciu służby wojskowej nie zamierza wracać do przedwojennego zawodu cywilnego, ale planują zmianę specjalizacji lub otwarcie własnego biznesu.
Wcześniej nasz portal informacyjny pisał o tym, że Państwowy Urząd Statystyczny pokazał, jak wzrosły koszty mediów w 2024 roku.