Japoński astronom Daichi Fuji zdołał zarejestrować wyjątkowy moment – upadek nieznanego obiektu na powierzchnię Księżyca.
Poinformował o tym serwis URA-Inform, powołując się na FLScienceI.
Uważa się, że mógł to być meteor z roju meteorów Geminidy, który jest aktywny co roku w grudniu. Warto zauważyć, że Geminidy po raz pierwszy zaobserwowano z Ziemi w XIX wieku. Ten rój meteorów uważany jest za niezwykły, ponieważ nie powstaje z pozostałości komety, jak większość innych rojów, lecz z cząstek asteroidy Faeton, która ma właściwości komety. Aktywność Geminidów można obserwować od 4 do 20 grudnia, osiągając szczyt w nocy z 13 na 14 grudnia.
Donoszono, że w skład Geminidów mogą wchodzić duże obiekty, które mogą stanowić zagrożenie. Choć większość meteorów spala się w atmosferze Ziemi, niektóre, jak pokazują zdjęcia Daichi Fuji, mogą dotrzeć do powierzchni Księżyca.
Najbardziej prawdopodobne pochodzenie spadającego obiektu wiąże się z Geminidami. Nie można jednak jeszcze tego stwierdzić z całkowitą pewnością. Unikalne zdjęcia Daichi Fuji będą stanowić cenny materiał do dalszych badań nad rojami meteorów i ich oddziaływaniem na ciała niebieskie.
—藤井大地 (@dfuji1) 8 grudnia 2024
Ciekawe będzie również to, że naukowcy opuścili kamerę na dno ciemnego rowu: pojawiło się nagranie tego, co zobaczyli (zdjęcie).
Źródło informacji