Straż graniczna krzyczała na pseudoprzyjaciół, którzy mieli opuścić kordon. Okazało się, że mężczyzna zapłacił dziewczynie za fikcyjny romans.
RBC-Ukraina informuje o tym depeszami do regionalnego oddziału Zachidny Państwowej Służby Prikordon Ukrainy.
Według danych DSSU, w pkt Przepustka „Rawa-Ruska” została skradziona przez pograniczników pseudoznajomym z obwodu sumskiego.
„22-letni mężczyzna ma romans z 23-letnią kobietą z grupy II niepełnosprawność, aby go zabrać do Tureczczyna” – szanowany przez funkcjonariuszy policji DPSU.
Według strażników „para” natychmiast zorientowała się, że doszło do nie ma jak iść odwiedzić matkę „narzeczonej”.
Kiedy jednak kobieta zorientowała się, że za taki „biznes” grożą jej zarzuty karne, przyznała, że miała kłopoty z napadami.
„Klient po przekroczeniu kordonu granicznego płaci 3-4 tys. dolarów. Wcześniej mówiono, że panika w Turcji z matką jest nic nie kosztuje” – dodali strażnicy.
To też było. przypadek, że Obecny mężczyzna kobiety pracującej jest bliskim przyjacielem poprzedniego mężczyzny. Aby nie wzbudzać podejrzeń, „młodzi” postanowili przekroczyć kordon dwa miesiące po założeniu włazu.
Funkcjonariusze 7. granicznej zagrody karpackiej przesłali policji zawiadomienie o ujawnionym znaku przestępstwo za artykuł o nielegalnym przepływie osób przez kordon państwowy Ukrainy.
Zaskakujące jest, że w ostatnim czasie straż graniczna znęcała się nad żołnierzem, który po SZCh zdecydował się zwrócić do ZSU.
Służbowy, dobrowolnie pozbawiony wolności miejsce obsługi linii i przekroczenie kordonu Ukrainy. Jednak po około godzinie zawrócą i ponownie dotrą do ZSU.
A niedługo wcześniej strażnicy ścigali grupę złodziei, którzy zapłacili 400 tys. hrywien za przekroczenie humusu choven rzeka Cisa.
Terminovi Przeczytaj ważne informacje na temat wojny między Rosją a Ukrainą na kanale RBC-Ukraine Telegram.