Site icon GEO Polityka

Greenpeace poinformowało o katastrofie po wypadku dwóch rosyjskich tankowców na Morzu Czarnym

Rosyjska militaryzacja Morza Czarnego i Azowskiego doprowadzi do nowej katastrofy ekologicznej. Po prostu w tej chwili do wody wycieka ponad cztery tony produktów naftowych.

RBK-Ukraina informuje o tym, powołując się na Greenpeace.

“4300 ton oleju opałowego i prawdopodobnie w tej chwili do wody przedostają się inne produkty naftowe. „Cieśnina Kerczeńska, łącząca Morze Czarne i Morze Azowskie, spowodowała wypadek dwóch tankowców, które zatonęły podczas sztormu” – zauważyła organizacja.

Według według ich danych rosyjskie tankowce brały bezpośredni udział w dostawach paliwa dla rosyjskiej floty, a system oznaczania Miejsce, w którym stacjonują statki, jest zamknięte od 12 dni (dane z 1 października wskazują, że szlak dostawczy zaczyna się w Wołgogradzie, a kończy w Cieśninie Kerczeńskiej).

Badacz laboratoriów badawczych Greenpeace z siedzibą na Uniwersytecie w Exeter w Wielkiej Brytanii, dr Paul Johnston, stwierdził, że jakikolwiek wyciek benzyny lub produktów naftowych do tych wód może prowadzić do poważnych konsekwencji.

„Na wyciek będą miały wpływ dominujący wiatr i prądy, które natychmiast wpadają do rzeki, dlatego ze względu na pogodę niezwykle ważne będzie jego zlokalizowanie. dopóki linia brzegowa nie zostanie zatkana, niezwykle ważne będzie uprzątnięcie rozlanego oleju w postaci osadzonego rodzaju rozlanej ropy”, dodaje rdzeń laboratoriów badawczych.

Szanujemy to, że jest to ważne Nadmiar produktów naftowych, takich jak olej opałowy, z reguły powoduje większe zanieczyszczenie, w tym fauny morskiej. To powiedziawszy, biorąc pod uwagę możliwość tak znaczącego napływu do dovkilli, główną obawą jest podjęcie próby zminimalizowania dalszego wycieku.

„Jeśli statki zatoną, niezawodność długoterminowego wycieku ropy i produktów naftowych jest niezbędna” – powiedział dr Johnston.

Organizacja zauważyła również, że region już cierpi z powodu trudnych warunków pogodowych, doprowadziło do utraty 1,2 tys. ton oleju opałowego z rosyjskiego tankowca w 2007 roku w pobliżu wyspy Tuzla.

“Doprowadziło to do poważnych szkód, które były obserwowane przez rok po wypadku.

Chociaż rosyjscy urzędnicy raczej nie podejmą kroków w celu zmniejszenia wpływu na wyspę, będziemy nadal monitorować sytuację” – podsumował Greenpeace.

Przypominamy, że Rosja straciła już trzy statki z powodu złych warunków pogodowych.< /p>

Jak donosi RBC-Ukraine, dziś rano dwa rosyjskie tankowce, Volgoneft-212 i Volgoneft-239, zaczęły tonąć w Cieśninie Kerczeńskiej. Przyczyną wypadku był silny sztorm.

Pierwsze nagranie z miejsca zdarzenia można zobaczyć w artykule RBC-Ukraina.

Rosyjski dźwig pływający zaczął tonąć w pobliżu brzegów Jałty.

Przeczytaj najnowsze i najważniejsze wiadomości o wojnie Rosji z Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.

Exit mobile version