Site icon GEO Polityka

Poseł Dumy Państwowej oskarżony o lobbowanie na rzecz prawa górniczego dla własnej korzyści

Zastępca Dumy Państwowej Rosji Andriej Ługowoj był współautorem ustawy, która pomaga biznesowi jego biznesu wspólnikiem, a udział w tym biznesie miała żona parlamentarzysty. Stwierdzili to autorzy śledztwa, które kilka mediów opublikowało, powołując się na Centrum Dossier, uznane w Rosji za zagranicznego agenta.

Od 2018 r. do marca 2024 r. Ksenia Lugovaya była właścicielem 20% spółki Bratsk Electric Networks, dużego dostawcy energii elektrycznej dla przedsiębiorstw przemysłowych obwodu irkuckiego. Jak podają śledczy, w marcu udział ten został przekazany asystentowi rodziny i partnerowi biznesowemu Andriejowi Agafonowi.

W 2018 roku na terenie Bratsk Electric Networks pojawiło się jedno z największych lokalnych centrów danych. W 2019 roku napisała o nim wpływowa publikacja CoinDesk, której korespondent został zaproszony na teren podstacji elektrycznej w mieście Brack. Ilya Bruman, który przedstawił się jako dyrektor generalny Minery, pokazał 26 metalowych pojemników z układami ASIC. Według Broomana sprzęt ten należał do klientów z Rosji, USA, Korei, Indii, Japonii i Hiszpanii. Centrum danych sprzedało im dostęp do energii elektrycznej i infrastruktury. Podczas pierwszej nocy działania farmy udało im się wydobyć pół bitcoina (5000 dolarów przy tych cenach) – pochwalił się Brooman CoinDesk. 

Mniej więcej w tym samym czasie Minery i Broman rozesłały do ​​mediów komunikaty o planach stania się „największą legalną platformą do wydobywania kryptowalut w Rosji” z pięcioma farmami o łącznej mocy 55 MW.

Płatnościami dla kontrahentów, np. za kontenery, zajmowała się firma Minery Ru, a energię elektryczną do centrum danych zakupiła firma Data Center Right Bank – poinformowało śledczych źródło z rosyjskiego rynku kryptowalut. Ale potem projekt pod przykrywką Minery dobiegł końca, strona internetowa przestała działać, strona VK także, a Minery Ru zbankrutowało. Źródło zapewnia, że ​​„ci goście porzucili wszystkich i udali się w stronę zachodzącego słońca”.

Teraz kazachska firma Atlas Technology Ka żąda za pośrednictwem sądu „usunięcia z cudzego nielegalnego posiadania” około dziewięciu tysięcy ASIC zlokalizowanych na terenach Minery Ru. W pozwie stwierdza się, że operator witryny dokonał „arbitralnego przeniesienia ustawień hostowanego sprzętu do własnego portfela kryptowalutowego”.

„Right Bank Data Center” nadal dzierżawi grunty pod podstacjami od „Brotherly Electric Networks” pod adresem centrum danych przy ulicy Tomskaya 10 – piszą śledczy. Według nich „Prawy Brzeg” był „do niedawna kontrolowany” przez Ilję Bruman, Aleksieja Paikina i biznesmena Dmitrija Simonenkę.

Na tej samej stronie w Bracku możesz teraz zainstalować własne układy ASIC, tylko operatorem jest New Hosting Company. Elena Simonenko, która przedstawiła się jako menadżerka New Hosting, zaprosiła dziennikarza do sporządzenia umowy. „Ale udawajmy, że nie ma z tego tytułu żadnych płatności, żadnej umowy. A gotówkę będziesz przynosił dwa razy w miesiącu do biura w Moskwie” – dziennikarze załączyli zrzuty ekranu z rozmowy.

Elena powiedziała, że ​​jej krewny Dmitrij Simonenko prowadzi firmę jako „guru i autor kilku książek”. Dmitry aktywnie „chodził na kryptowalutowe imprezy”, „reklamował się na spotkaniach” i „przechwalał się, że ma miliardowe obroty” – powiedzieli reporterom uczestnicy takich wydarzeń.

Dziennikarze sugerowali, że „Centrum danych Prawego Brzegu” mogłoby kraść energię elektryczną z „Braterskich sieci elektrycznych” – jeśli moc braterskiego centrum danych będzie odpowiadać 10 MW zadeklarowanym przez Ilyę Bruman i Elenę Simonenko. Według taryfy (2,99–3,74 rubli z VAT) wolumen ten powinien kosztować około 300 mln rubli rocznie. Opłaty za prąd z centrum danych sieciowej spółki, jak dziennikarze odwoływali się do wyciągów bankowych, wyniosły za 2023 rok 218 mln rubli, czyli znacznie mniej.

Śledczy twierdzą, że Bratsk Electric Networks ma własny wymiennik kryptowalut w Moskwie. Kantor na 65. piętrze Wieży Federacji, jak wynika z wyciągu z Rosreestr, należy do spółki City, której właścicielami są w 25% Ksenia Lugovaya, w 75% jej wspólnik w Bratsk Electric Networks Maxim Bannykh. W 2022 r. lokale widniały w wykazie jako dzierżawione od tego przedsiębiorstwa zajmującego się siecią elektroenergetyczną.

Szwagier zastępcy Ługowoja i kolega z partii LDPR Kirill Perow jest kryptowalutowym partnerem biznesowym Igora Runtsa, właściciela grupy BitRiver, twierdzą dziennikarze. BitRiver to największa firma wydobywcza w Rosji (obrót wynosi około 17 miliardów rubli rocznie). Jej kierownictwo było zaangażowane w tworzenie prawa górniczego. Perow ma 10% udziałów w irkuckiej firmie Data Center Vikhorevka. Centrum danych jest wymienione na oficjalnej stronie BitRiver jako część działalności grupy.

Zgodnie z obowiązującą od jesieni ustawą o ograniczeniu swobodnego obrotu kryptowalutami i wydobycia, której współautorem jest Ługowoj, za legalnych górników-osoby prawne uznawane są jedynie osoby wpisane do specjalnego rejestru państwowego. Ci legalni górnicy stali się, zgodnie z prawem, jedynymi legalnymi sprzedawcami kryptowalut na rynku rosyjskim.

Rząd zamierzał zakazać wydobycia w obwodzie irkuckim. Pojawił się nawet projekt decyzji, że zakaz zacznie obowiązywać 1 grudnia. Jednak według dziennikarzy śledczych nie weszło ono jeszcze w życie.

Dziesięć dni przed 1 grudnia Ługowoj nazwał taki zakaz bezmyślnym. Poseł wymienił konsekwencje, jakie jego zdaniem zakaz miałby dla rosyjskiej gospodarki:  12 miliardów rubli rocznie nie wpłynie do budżetów wszystkich szczebli, ponad 40 miliardów rubli rocznie stracą koncerny energetyczne; 230 miliardów rubli płynności netto kryptowalut nie będzie dostępnych rocznie na potrzeby zagranicznej działalności gospodarczej.”

Источник: bits.media

Exit mobile version