Ukraina będzie w stanie zmniejszyć deficyt w systemie energetycznym.
Jak dotąd na Ukrainie nie planuje się podwyżki cen energii elektrycznej. Na razie bardzo ważne jest, aby zima przebiegła bez awarii prądu.
Poinformował o tym zastępca ludowy Sługi Narodu Siergiej Nagornyak na antenie „Kijów 24”.
„Ona (cena – red.) dla konsumentów na pewno nie wzrośnie. Kiedy rząd podniósł cenę do 4,32 kopiejek, te pieniądze wystarczą, aby przedsiębiorstwa energetyczne mogły działać bez strat” – wyjaśnił. Nagornyak.
Według niego państwowe spółki Energoatom i Ukrhydroenergo, które zapewniają konsumentom taką cenę, mogą zarobić nieco mniej i ponieść pewne straty. Ale zarobią na własnym wytwarzaniu, a częściowo stracą na importowanym.
„Ale będziemy mieli prąd w naszych domach. Mogą wystąpić przerwy, jeśli Rosja zaatakuje nasze obiekty energetyczne, systemy przesyłowe lub generacji, ale zmniejszymy deficyt w naszym systemie energetycznym” – mówi poseł.
Przypominamy, że wcześniej premier Denis Shmigal zapowiedział, komu prąd nie zostanie wyłączony. . Mówimy o imporcie biznesu lub samodzielnie wytwarza 60% swojego zużycia.
Przeczytaj także:
- Atak na system energetyczny: poseł ludowy odpowiedział, ile dni potrzeba na jego odbudowę
- Światło wyłączające na Ukrainie: co stanie się z weekendowym harmonogramem
- Awaria na Ukrainie: ile czasu potrzeba na poprawę sytuacji