27–28 listopada najeźdźcy przeprowadzili zmasowany atak rakietowy i dronów na obiekty energetyczne w różnych regionach Ukrainy, próbując pogrążyć nasze państwo w „blackoutie”.
11 0 < p>
Jak donosi NBN, powołując się na materiał The New York Times, według dyrektora wykonawczego organizacji pozarządowej Instytut Zrównoważonego Rozwoju Ukrainy co najmniej 40 proc. pojemności, zostały zniszczone/zajęte jeszcze przed wspomnianą wyżej dużą skalą ostrzał Federacji Rosyjskiej.
Ze słów dyrektora Centrum Badań Energetycznych Aleksandra Charczenki wynika, że obecna sytuacja w sektorze energetycznym Ukrainy zbliżyła się do wskaźników kryzysowych i najwyraźniej tak będzie pracownikom branży energetycznej zwiększenie odpowiednich mocy wytwarzających energię elektryczną zajmie kilka lat, torus polega po prostu na przywróceniu/naprawie zniszczonych obiektów państwo terrorystyczne.
Charczenko podkreślił:
& #8230;W najbliższej przyszłości będziemy mieli ograniczone moce wytwórcze przez co najmniej 3-4 lata, do czasu wybudowania nowe.
Wcześniej nasz portal informacyjny pisał o tym, że Państwowe Służby Nadzwyczajne wymieniły obwody Ukrainy, których infrastruktura ucierpiała w wyniku wczorajszego ataku Federacji Rosyjskiej.