Dziennikarze zwrócili uwagę na dziwne zachowanie rosyjskiego dyktatora Władimira Putina podczas przemówienia na temat ataku Oresznika na Dniepr.
URA-Inform donosi o tym, powołując się na Bild.
< p>Zauważyli, że szef Kremla w czasie przemówienia nie poruszał rękami ani palcami, co może wskazywać na jego chorobę. Jak zauważył Bild, wieczorem 21 listopada Władimir Putin przesłał wiadomość wideo, w której poinformował, że miasto Dniepr zostało trafione najnowszą rakietą średniego zasięgu Oresznik.
Przemówienie trwało 7 minut i 45 minut towary drugiej jakości. Ekspert ds. analizy otwartych danych BILD, Julian Rjopke, zauważa, że przez cały ten czas dyktator ani razu nie poruszył rękami ani palcami, jakby były przyklejone do stołu.
Warto zauważyć, że Putin często gestykulował podczas wcześniejszych przemówień. Być może tym razem mówimy o montażu wideo, kiedy unieruchomione ręce „przyczepiano” do ciała. Mogło to nastąpić ze względu na chorobę dyktatora lub w celu ukrycia jego podniecenia. Już w piątek na spotkaniu z kierownictwem Ministerstwa Obrony Putin dotykał kartek przemówień i okazjonalnie gestykulował.
„Te nagrania pokazały, że Putin zagraża całemu światu, a on sam nie może nawet ruszyć rękami” – ‚ podkreślił Röpke.
Pamiętaj , wcześniej informowano, że Putin wygłosił jedno z najbardziej cynicznych stwierdzeń podczas wojny na pełną skalę: szczegóły.