Oddziały rosyjskie mogą dotrzeć do granic obwodu dniepropietrowskiego, mówi analityk wojskowo-polityczny Aleksander Kowalenko.
< p>O tym informuje URA-Inform, powołując się na Donpress.
Według Kowalenki wróg jest już w Pokrowsku, a zaledwie 27-28 kilometrów stamtąd zaczyna się obwód dniepropietrowski.
&Ja nie twierdzę, że okupanci nie mogą wychodzić i przekraczać granicy Obwód dniepropietrowski. „Wszystko może się zdarzyć” – powiedział.
Ekspert zauważył, że nie wiadomo, jak długo wytrzyma obrona w Pokrowsku:
„Pokrovsk może utrzymać obronę przez cały 2025 rok. Wpływ na to mogą mieć różne czynniki.
Jednocześnie Kowalenko dodał, że uwaga poświęcona kierunekowi Nowosełki i Wremowskiego jest w dalszym ciągu niewystarczająca. Podkreślił, że siły wroga są w stanie przedrzeć się przez granice administracyjne obwodów zaporoskiego i donieckiego w rejonie Nowosełki.
„Tutaj rosyjscy okupanci mają możliwość przedostania się przez granicę administracyjną obwodów zaporoskiego i donieckiego do obwodu dniepropietrowskiego mniej niż z Pokrowska. I w rzeczywistości znajdują się one obecnie około 11 kilometrów od granicy obwodu dniepropietrowskiego”, „” dodał Kovalenko.
Przypominamy, że wcześniej informowaliśmy, że Siły Zbrojne Ukrainy wezwanie do obrony obwodu dniepropietrowskiego: oficjalne oświadczenie Zhorina.