Site icon GEO Polityka

Inflacja nabiera tempa na Ukrainie: co stanie się z cenami

Presja cenowa utrzyma się w nadchodzących miesiącach, ale inflacja zacznie zwalniać wiosną 2025 r.

W ostatnich miesiącach inflacja na Ukrainie zaczęła rosnąć. Tempo okazało się jednak nieco wyższe od przewidywań i na koniec roku mogło osiągnąć 9,7%.

Poinformował o tym na konferencji szef Narodowego Banku Ukrainy Andriej Pyszny. na NBU.

„We wrześniu inflacja przyspieszyła do 8,6% w ujęciu rocznym, a w październiku ponownie wzrosła. Wzrostu presji cenowej w drugiej połowie 2024 r. oczekiwano i oczekiwały wstępne prognozy NBU (Raporty o inflacji za styczeń, kwiecień i lipiec 2024 r., zarówno konsumencki, jak i konsumencki). Inflacja bazowa (7,3% r/r we wrześniu) okazała się wyższa od prognoz” – zauważył Pyszny.

Kluczowym czynnikiem tej dynamiki jest m.in. Zdaniem Pysznego, wzrost cen produktów spożywczych wynika z gorszych od oczekiwań zbiorów różnych upraw rolnych i związanego z tym wzrostu kosztów surowców dla przemysłu spożywczego.

Według szefa NBU do przyspieszenia inflacji przyczynił się także dalszy wzrost kosztów produkcji, w tym energii elektrycznej i pracy oraz wpływ kursów walutowych na skutek osłabienia się hrywny w poprzednich okresach.

„W kolejnych miesiącach presja cenowa będzie kontynuowana ze względu na dalszy wpływ czynników po stronie podaży artykułów spożywczych, ekspansję wydatków budżetowych, wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń oraz pogłębiające się niedobory energii w sezonie grzewczym” – dodał Pyszny.

Na konferencji w tym samym czasie wiosną 2025 r. inflacja według jego założeń zacznie spadać.

„Prognoza NBU zakłada obniżenie inflacji do 6,9% na koniec 2025 r. i doprowadzenie jej do cel 5% w 2026 r.” – podsumował szef NBU.

Przypomnijmy, że na Ukrainie w efekcie występuje strukturalny niedobór waluty.

tsn.ua

Exit mobile version