Site icon GEO Polityka

Krystaliczna czystość: usługa weryfikacji portfela kryptowalut została oskarżona o nieprawidłowe działanie

Założyciel rosyjskiego serwisu sprawdzającego portfele kryptowalutowe pod kątem zgodności z przepisami dotyczącymi prania pieniędzy BitOK Dmitry Machikhin powiedział Bits.media, że ​​inna podobna usługa, European Crystal Blockchain, pozwoliła na oznaczenie wielu adresów jako „toksycznych” – „bez wystarczających podstaw”.

„Dekodowanie kontroli AML.” O czym mówimy?

Holenderski Crystal oznaczył szereg adresów jako powiązane z rosyjską giełdą kryptowalut Garantex, która od dwóch i pół roku znajduje się pod amerykańskimi sankcjami, ogłosił anonimowego „kryptodetektywa” Decoder i w swoim poście podał listę 18 adresów.

Anonimowy autor powiedział, że sprawdził te adresy za pomocą innej dużej usługi weryfikacji AML, Chainalytic, i stwierdził, że „wszystkie powyższe adresy są czyste”. Rozbieżności w metodologii i praktykach narzędzi analitycznych Crystal „poddają w wątpliwość zasadność wniosków i obiektywność ocen” – napisał Decoder.

Rozbieżności powstały, ponieważ Crystal wraz ze swoim dystrybutorem AMLBot używa algorytmów heurystycznych („nie gwarantuje się, że będą dokładne lub optymalne, ale wystarczające do rozwiązania problemu”) do identyfikacji i oznaczania portfeli – napisano w poście anonimowym Według niego Crystal stosuje metodę śledzenia, w której ocena ryzyka transakcji opiera się nie na analizie konkretnych aktywów, ale na informacjach o portfelu kontrahenta.

To, jak stwierdził autor wpisu, doprowadziło do bezpodstawnego umieszczenia portfeli na liście „toksycznych”.

Na dowód błędu w oznaczeniu adresów przez Crystal anonimowy autor przytoczył przykład adresu TQ1893St9QCY3kKuhZi4pRcXwn6wfUEPRM, który według niego wysyła i odbiera kryptowalutę z giełdy kryptowalut Binance. Wiadomo, że największa giełda kryptowalut na świecie stara się dostosować do wymogów amerykańskiego prawodawstwa, o czym mówią same władze USA.

Może prowadzić do zablokowania i utraty środków

Założyciel BitOK, Dmitry Machikhin, powtórzył anonimową argumentację, mówiąc Bits.media, że ​​jego specjalistom udało się znaleźć kilka adresów oznaczonych przez Crystal jako wysokiego ryzyka. Adresy te w rzeczywistości „aktywnie funkcjonują i wchodzą w interakcje z dużymi giełdami kryptowalut”, to znaczy nie są wykorzystywane do nielegalnych działań i nie są powiązane z platformami objętymi sankcjami, powiedział Machikhin. Specjaliści BitOK sprawdzili adresy z postu autorstwa Decoder za pomocą innej międzynarodowej usługi AML, Elliptic; kontrola nie wykazała żadnego powiązania między tymi adresami a firmą Garantex, powiedział Machikhin.

 

Na zrzucie ekranu: przykład scoringu adresów przez usługę BitOK. Redakcja dysponuje zrzutami ekranowymi wyników takiego scoringu dla kolejnych 23 adresów.

Założycielowi BitOK trudno było podać dokładną liczbę błędnie oznaczonych adresów powiązanych z Garantexem, ale wyjaśnił: niektóre dane wskazują, że odsetek takich błędów może sięgać 13% całkowitej liczby oznaczonych portfeli kryptowalutowych.

„Mówimy o dziesiątkach tysięcy adresów, które nie mogą pozostać niezauważone i nie wywołać negatywnych konsekwencji dla całego rynku” – powiedział Maczikhin, dodając, że według Chainalytica rynek rosyjski , zajmuje siódme miejsce na świecie.

Przyczyna błędów Crystal leży w specyfice metody śledzenia, z której korzysta firma, powiedział założyciel BitOK. Według niego ocena ryzyka adresu nie opiera się na bezpośredniej analizie bieżących aktywów czy transakcji, ale na ogólnej analizie wszystkich transakcji i historii portfeli kontrahentów.

„To podejście może obejmować dane dotyczące aktywów objętych sankcjami, które od dawna zostały przeniesione na dany adres, ale nie są już w jego posiadaniu. W rezultacie portfele mogą zostać błędnie oznaczone jako obarczone wysokim ryzykiem na podstawie nieaktualnych lub nieprawidłowych danych, co prowadzi do nieuzasadnionego blokowania i sankcji” – powiedział założyciel BitOK.

Jego zdaniem pozostaje możliwość „celowego oczerniania adresów w celu wywołania kryzysu płynności stablecoinów na rynku rosyjskim”.

Żaden adres oznaczony jako „powiązany z usankcjonowaną wymianą” jest praktycznie niemożliwy do dalszego wykorzystania. Może to prowadzić do zablokowania i utraty środków. Na przykład giełda OKX zablokowała niedawno konta użytkowników, w przypadku których nawet niewielkie kwoty (1%) były powiązane z platformami objętymi sankcjami, takimi jak Garantex.

Ocena ryzyka adresów, które kiedykolwiek weszły w interakcję z adresami z listy „toksycznych”, wzrasta, tworząc reakcję łańcuchową dla innych portfeli kryptowalutowych.

Przedstawiciele Crystal, AMLbot i Garantex nie odpowiedzieli jeszcze na pytania Bits.media.

Błędy w rosyjskich usługach

Crystal nie raz popełniła poważne błędy w grupowaniu – „około czterech lat temu wybuchł skandal w tej sprawie” – powiedział Bits.media Siergiej Mendelejew, założyciel banku InDeFi. Ekspert jest jednak pewien, że europejska firma nie zajmuje się „celowym oczernianiem adresów”.

Prawdziwym problemem jest to, że ogromna liczba rosyjskich serwisów korzysta z usług Crystal za pośrednictwem jego partnerów, takich jak AMLBot, mówi Mendelejew. Według niego tego typu błędy „nieuchronnie przedostają się” do rozwiązań stosowanych przez większość rosyjskich giełd i rosyjskich serwisów sprawdzających AML.

Założyciel banku InDeFi powiedział, że kilka razy zwracały się do niego osoby z prośbą o pomoc: „Skąd to wiemy na pewno, że tam jest wszystko czysto, a AMLBot pokazuje na sto procent sankcje? » Według Mendelejewa musiał poświęcić czas i pieniądze na sprawdzenie portfeli za pośrednictwem innych systemów i przedstawienie zaświadczenia o czystości transakcji.

Różne serwisy mają różną metodologię oznaczania adresów; jest to tajemnica handlowa i przewaga konkurencyjna na rynku – powiedziała Bits.media Taisiya Romanova, analityk i autorka kanału GFISChannel.

Podstawowy znacznik na blockchainie TRON pojawił się po raz pierwszy w Chainalytic, a dopiero potem w Crystal, ekspert podał przykład. „Zasady, według których zbudowano Arkham, są na ogół zapieczętowaną tajemnicą. Jednak ta firma publicznie oznaczyła na przykład klaster Grayscale, czego nie udało się jeszcze żadnemu z luminarzy rynku” – powiedziała Romanova.

Możliwość błędnego grupowania oczywiście pozostaje, stwierdził autor GFISChannel. Po wprowadzeniu międzynarodowych sankcji praca z kryptowalutą „stała się dla wszystkich znacznie trudniejsza”, ponieważ „zderzają się interesy różnych typów i poziomów, a same giełdy mają własną wizję” – stwierdził analityk.

„W większości przypadków synchronizacja danych pomiędzy dużymi firmami następuje później, dlatego najlepszą opcją jest poczekać i dopiero wtedy ocenić te dane” – dodał prezenter GFISChannel.

Источник: bits.media

Exit mobile version