Koszt odroczenia od mobilizacji wyniósł 6 tysięcy dolarów.
Policja podejrzewa mieszkańców Charkowa lub podejrzanego mężczyznę o nadużywanie wpływu na funkcjonariuszy Wojskowej Komisji Lekarskiej (WLK) i pracowników TCC.
Poinformowała służba prasowa Komendy Głównej Policji Krajowej w obwodzie charkowskim.
„W toku postępowania przygotowawczego ustalono, że we wrześniu sprawca zaoferował 52-letniemu znajomemu pomoc w „rozwiązaniu problemu” z aktualizacją danych w TOK i uzyskaniem odroczenia mobilizacji” – czytamy w komunikacie.< /p>
Podejrzany powiedział, że dzięki swojej znajomości może wpłynąć na decyzję członków VLK i pracowników TCC, jednak koszt usługi to 6 tys. dolarów.
Zapisz się do naszego Google News
Później podejrzany powiedział klientowi, że musi dostarczyć kopię swojego paszportu i kodu identyfikacyjnego, które są potrzebne do celów papierowych. Najpierw jednak należy przelać kaucję w wysokości 4 tys. dolarów w kryptowalucie.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę natychmiast po otrzymaniu od klienta kopii dokumentów i po wydaniu instrukcji dotyczących przekazania środków .
- < li> W obwodzie czerkaskim policja ogłosiła, że urzędnik RTCC i jego wspólnik zostali zdemaskowani za przekupstwo.
- W Odessie zdemaskowano schemat „zarabiania pieniędzy” poprzez system „Obereg”. Pracownik Malinovsky RTCC i spółki joint venture organizował dochód od mężczyzn, którzy chcieli uniknąć mobilizacji.