Oczekuje się, że w przyszłym roku światowy rynek ropy naftowej odnotuje znaczną nadwyżkę, podała we wtorek MAE, zapewniając rynki o swojej gotowości do zrekompensowania w razie potrzeby zakłóceń w dostawach z Iranu. Pisze o tym Reuters.
► Przeczytaj Ministerstwo Finansów na Instagramie: najważniejsze wiadomości o inwestycjach i finansach
A co z cenami ropy
Ceny ropy wzrosły w ostatnich tygodniach ze względu na obawy inwestorów, że Izrael może zareagować na ataki rakietowe ze strony Iranu, głównego eksportera ropy naftowej i członka OPEC, obierając za cel jego obiekty naftowe lub nuklearne.
Ale rządząca MAE rezerw ropy w krajach uprzemysłowionych, stwierdził, że rezerwy rządowe przekraczają 1,2 miliarda baryłek, a moce rezerwowe w OPEC+ osiągnęły najwyższy poziom w historii.
„Wraz z rozwojem sytuacji w zakresie dostaw MAE jest gotowa do działania, jeśli zajdzie taka potrzeba” – stwierdziła agencja w opublikowanym we wtorek miesięcznym raporcie.
„Dostawy są obecnie w toku i o ile nie wystąpią poważniejsze zakłócenia, rynek w nowym roku odnotuje znaczną nadwyżkę.”
Ponadto IEA jeszcze bardziej obniżyła swoją prognozę wzrostu światowego popytu na ropę w tym roku, powołując się na słabość Chin. Dzień wcześniej OPEC również pogorszył swoje prognozy popytu.
Cena ropy spadła o ponad 4,5% do 73,35 dolarów za baryłkę we wtorek pod presją słabych perspektyw popytu i doniesień mediów, że Izrael był przygotowany na nieatakowanie irańskich obiektów naftowych.
Po spadku Brent częściowo odrobił straty i na dzień 15:20 notowano około 74,50 dolarów za baryłkę, tracąc 3,80%.
Prognoza IEA
Globalny popyt Ceny ropy wzrosną w tym roku o 860 000 baryłek dziennie, czyli o 40 000 baryłek dziennie mniej niż poprzednia prognoza – podaje IEA. W przyszłym roku agencja spodziewa się wzrostu o 1 milion baryłek dziennie, czyli o 50 000 baryłek dziennie powyżej oczekiwań z poprzedniego miesiąca.
Chiny są od wielu lat głównym motorem wzrostu światowego zużycia ropy. IEA twierdzi, że spowolnienie gospodarcze Państwa Środka i przejście na pojazdy elektryczne zmieniły paradygmat drugiej co do wielkości gospodarki świata.
„Popyt na ropę w Chinach w dalszym ciągu nie spełnia oczekiwań i stanowi główną przeszkodę dla ogólnego wzrostu” – stwierdziła IEA.
- Ropa