Konflikt między Pivnichnaya Korea a Pivdenny Korea stał się kontrowersyjny w związku z incydentem z dronem. Nie widać przygotowań do wojny na dużą skalę.
Wołodymyr Fesenko, szef Centrum Stosowanych Badań Politycznych „Penta”, stwierdził w komentarzach RBC-Ukraina.
Win zauważył, że gdyby istniało ryzyko wybuchu konfliktu między KRLD a Koreą Południową, ZMI przekazałoby informacje o większej koncentracji wojska i sprzętu poza strefą zdemilitaryzowaną.
>
Za słowami Fesenka nie kryje się groźba wojny na dużą skalę. Na razie „maksimum” dla Pjongjangu to nie ostrzeliwanie obszarów przygranicznych.
„Myślę, że Rosja nie potrzebuje wojny. Chcą, żeby Pivnich im pomógł, a nie walczył więcej z Pivdenem , co może prowadzić do istnienia zagranicznych powiązań z Demoniczną Koreą, a Rosjanie nie chcą palić wszystkich swoich mostów z tym krajem. Cóż, moim zdaniem Chiny nie potrzebują wojny, jeśli chodzi o KRLD. nie ma szans na konflikt zbrojny na dużą skalę na prawicy, chodźmy” – powiedział politolog.
Konflikt w Korei Północnej i Nowa Korea
Chyba w zeszłym roku Nową Koreę nazywano. Nowa Korea wśród wielu ulotek ze względu na „hartowanie”. Natychmiast zostali rozproszeni przez drony na terytorium KRLD.
Pjongjang potwierdził, że taki incydent może spowodować wybuch konfliktu między obydwoma krajami. Ponadto starożytny rząd koreański groził zniszczeniem dróg prowadzących do starożytnej Korei.
Więcej szczegółów na temat skandalu można znaleźć w materiale RBC-Ukraine.
Terminy i ważne informacje o wojnie w Rosji Czytaj przeciwko Ukrainie na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.