Andrew Bailey, profesor w Yale University College i starszy pracownik naukowy w Bitcoin Policy Institute, powiedział, że naukowcy często publikują artykuły zawierające błędne informacje na temat pierwszej kryptowaluty.
Jako przykład Andrew Bailey podał artykuł wpływowego naukowca, który błędnie przedstawił dane dotyczące emisji Bitcoina. Według niego błąd nie został naprawiony, a dziennikarze w dalszym ciągu przedrukowywali materiał, przyczyniając się do rozpowszechniania fałszywych informacji.
Ponadto takie materiały mogą mieć negatywny wpływ na kształtowanie stanowiska społeczeństwa wobec pierwszej kryptowaluty – mówi Bailey.
„Obawiam się, że problemem są naukowcy i niewłaściwe, a nawet szkodliwe rzeczy, które mówią o Bitcoinie. Naukowcy mylili się co do Bitcoina i nadal często się mylą, a ich osądy wpłynęły na wadliwą politykę publiczną” – powiedział Bailey na konferencji Bitcoin Amsterdam 2024.
Bradley Rettler wyraził podobny pogląd view, adiunkt filozofii na Uniwersytecie w Wyoming. Zwrócił uwagę na fakt, że dziennikarze nie mają wystarczająco dużo czasu na sprawdzanie artykułów naukowych na temat rynku kryptowalut.
„Dziennikarze czytają te artykuły naukowe i tłumaczą je na język potoczny. Problem w tym, że jeśli zaczniesz od nonsensów, efekt końcowy również będzie nonsensowny” – stwierdził Rettler.
Jego zdaniem nadszedł czas, aby środowiska akademickie sceptycznie nastawione do kryptowalut zmieniły swoją politykę i zamiast rozpowszechniać nieprawdziwe dane, zaczęły wspierać branżę.
Wcześniej komisarz amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) Mark Uyeda skrytykował podejście tej agencji do regulacji kryptowalut, nazywając je destrukcyjne dla branży kryptowalut.< br>
Источник: bits.media