Były szef Białego Domu Donald Trump używa w swojej kampanii wyborczej haseł nacjonalistycznych i antyimigranckich, aby poprawić swoje notowania.
11 0
Amerykańskie wydanie The Washington Post pisze, że kandydat na prezydenta USA koncentruje swoją kampanię na podkręcaniu kłamstwa, strach i stereotypy na temat migrantów – podaje NBN.
W ostatnich miesiącach były szef Białego Domu wielokrotnie wracał do tego tematu. 45. prezydent USA obwiniał „złe geny” za morderstwa popełniane przez nielegalnych imigrantów, stwierdził, że jego kraj jest „okupowany przez siły przestępcze”, a „wenezuelskie gangi” zajmują amerykańskie domy.
Podczas swoich przemówień prezydent USA Republikanin powiedział, że dzień wyborów prezydenckich będzie „Dniem Wyzwolenia w Stanach Zjednoczonych”. Jednocześnie na wiecach zwolennicy przeciwnika Harrisa trzymali tabliczki z napisami „zakończ przestępstwa związane z migrantami” i „deportuj teraz nielegalnych imigrantów”.
Sondaże pokazują, że przewaga byłego amerykańskiego przywódcy w kwestiach gospodarczych słabnie, ale ma przewagę w zakresie bezpieczeństwa granic i imigracji, więc na tym stawia w swojej kampanii. Polityk powiedział wyborcom, że granica USA jest rzekomo poważniejszym problemem niż gospodarka.
Jak podał Politexpert, jeśli Trump wróci na stanowisko prezydenta, rynki finansowe mogą ograniczyć wpływ Republikanów na Fed.
Przypomnijmy, że nowy Sekretarz Generalny NATO wyjaśnił, dlaczego nie ma powodu się martwić możliwym powrotem Trumpa do Białego Domu w sprawie Ukrainy.