W sieciach społecznościowych lokalni mieszkańcy donoszą o ewakuacji obywateli z pobliskiego sektora prywatnego.
W Feodozji skład ropy, w który w nocy 7 października uderzyły ukraińskie drony, już drugi dzień płonie – podaje „Krymski Wiatr”.
Skalę pożaru widać na zdjęciach satelitarnych zademonstrowanych przez grupę monitorującą Krymski Wiatr.