Site icon GEO Polityka

Na rynek ropy weszli tzw. „turyści” – Bloomberg

Na tle największego wiecu od dwóch lat na rynek ropy naftowej weszli tzw. turyści – oportunistyczni handlarze, którzy pojawiają się i opuszczają w czasie największych wstrząsów na świecie, pisze Bloomberg.

►Przeczytaj Ministerstwo Finansów na Instagramie: najważniejsze aktualności o inwestycjach i finansach

Napływ turystów

Jako przykład takiego „turysty” Bloomberg podaje day tradera (transakcje jednodniowe) Rezę Dilmagani z Phoenix, Arizona. Handluje głównie akcjami, ale w zeszłym tygodniu dokonał kilku transakcji na rynku paliw. „Odkąd [ropa] osiągnęła poziom 67 dolarów, cena rośnie dość równomiernie. Kiedy wszystko jest stabilne, jest wspaniale” – mówi Dilmagani.

Agencja zauważa, że ​​inwestorzy detaliczni aktywnie inwestują obecnie w produkty związane z ropą naftową. Tym samym wolumen plasowań największego giełdowego narzędzia do śledzenia cen ropy – Amerykańskiego Funduszu Naftowego (USO) – wzrósł w tym tygodniu do rekordowego poziomu od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku.

Przeczytaj: Pieniędzy nigdy za dużo: ceny ropy rosną, a OpenAI wzrosło do 157 miliardów dolarów

Kontrakty terminowe na ropę WTI Micro (kontrakty o niższej wartości niż WTI), które są przedmiotem obrotu na detalicznych platformach inwestycyjnych, wykazały w tym tygodniu najwyższy dzienny wolumen obrotu od stycznia. Bloomberg zauważa, że ​​zainteresowanie opcjami tygodniowymi, które traderzy wykorzystują do zabezpieczenia krótkoterminowego ryzyka cenowego, osiągnęło rekordowy poziom – zawartych zostało prawie 80 tys. kontraktów.

Mimo że ta sytuacja zapewnia płynność rynkowi kontraktów terminowych , grozi to większą zmiennością – jeden z indeksów, CBOE Crude Oil Volatility Index, wykazał w tym tygodniu rekordowy wzrost w ciągu dwóch lat.

Stwarza to ryzyko również dla bardziej tradycyjnych handlowców, ponieważ wejście „turystów ” na rynek przyczynia się do silniejszego wzrostu cen, na co mają wpływ czynniki fundamentalne. Specjalista ds. energii w brokerze TC ICAP Scott Shelton uważa, że ​​jeśli konflikt na Bliskim Wschodzie faktycznie nie wpłynie na dostawy ropy naftowej, rynek może gwałtownie spaść.

Zacznij zarabiać od 10% rocznego dochodu aktywnego i pasywnego

h2>
    Inwestycje Giełda Ropa naftowa

minfin.com.ua

Exit mobile version