Ukraiński korespondent wojskowy Andriej Caplienko poinformował, że należą oni do grupy „Północ” w kierunku Charkowa i Kurska.
URA-Inform podaje to w odniesieniu do Andrieja Caplienki.
Pojawiły się nowe dowody stosunków sojuszniczych Federacji Rosyjskiej z libańskim ugrupowaniem Hezbollah, uwikłanym w konflikt z Izraelem. W ostatnich publikacjach na temat zasobów islamistycznych zamieszczono filmy wideo przedstawiające rosyjski personel wojskowy noszący insygnia bojowników Hezbollahu.
Andriej Caplienko zauważył, że szewrony te nosili żołnierze rosyjskiej grupy „Północ”, którzy brali udział w operacjach wojskowych na kierunkach Charków i Kursk przeciwko Ukrainie. W ten sposób rosyjscy okupanci wyrazili poparcie dla Hezbollahu po udanych operacjach Sił Obronnych Izraela, podczas których zniszczono kierownictwo grupy i zneutralizowano wielu jej bojowników.
„Rosyjscy terroryści zakładają szewrony z symbolami Hezbollahu na znak solidarności z grupą proirańską po likwidacji jej przywódców. Wiele razy podczas podróży służbowych na Bliski Wschód słyszałem od lokalnych mieszkańców, że Rosja i Hezbollah ‚ sojusznicy. A oto bezpośredni dowód.” napisał Caplienko.
Wcześniej informowano również, że Rosja grozi wojną kilku innym krajom : o co oskarża ich Moskwa.