W dwóch rundach startowych Pucharu Europy „biało-niebieskie ” stracił pięć bramek i nie strzelił ani jednej.
Trener Dynama Aleksander Szowkowski odpowiadał na pytania przedstawicieli mediów po meczu drugiej rundy rozgrywek głównej fazie Ligi Europysezon 2024/25 przeciwko niemieckiemu Hoffenheim.
Mecz w niemieckim mieście Sinsheim zakończył się porażką Kijów z wynikiem 0:2.
Słowa „biało-niebieskiego” trenera z pomeczowej konferencji prasowej cytuje oficjalna strona Dynamo.
< strong>– Co przeszkodziło Ci dzisiaj w uzyskaniu pozytywnego wyniku?
– W skrócie bramki, które straciliśmy i te, których nie strzeliliśmy, ale jeśli odpowiemy bardziej szczegółowo, to może zająć dwie i pół godziny.
– Jak się czuje Brażko, który odniósł kontuzję?
– Jest za wcześnie, aby teraz o czymkolwiek mówić. Będzie badanie, daj mu trochę więcej czasu, zwłaszcza, że jest teraz pod kontrolą antydopingową. Dlatego lekarze nie mogą go nawet zobaczyć.
– Jak nieobecność doświadczonych zawodników – Jarmołenko i Bujalskiego – wpłynęła na grę?
– Trzeba zrozumieć, że ostatnio piłka nożna, podobnie jak cały nasz kraj, przeżywa. Nie chodzi o to, że jesteśmy w stanie się ulepszyć lub ulepszyć. Musimy przede wszystkim przetrwać. Dotyczy to wielu kwestii. Nie możemy przyciągnąć wykwalifikowanych legionistów i przygotować się normalnie. To są obiektywne powody. W takiej sytuacji, aby stać się silniejszym, musimy grać z przeciwnikami silniejszymi od nas.
Oczywiście gra z drużynami reprezentującymi pięć najlepszych lig świata, w szczególności z Niemcami i Włochami, jest dla nas wspaniałym doświadczeniem. Będziemy bezpośrednio przygotowywać się do każdego meczu i postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pokazać poziom, na który jesteśmy zdolni i gotowi.
Po dwóch rozegranych meczach Dynamo z zerową liczbą punktów w kolumnie punktowej plasuje się na przedostatnim miejscu, 35. miejsce w klasyfikacji generalnej fazy głównej Ligi Europy. W pierwszej rundzie drużyna Szowkowskiego przegrała z włoskim Lazio (0:3).
W zaktualizowanym formacie Ligi Europy 36 klubów zagra w jednej lidze, w której zmierzą się z ośmioma różnymi przeciwnikami (cztery mecze u siebie i cztery na wyjeździe). Wszyscy uczestnicy turnieju otrzymali po 2 przeciwników z 4 różnych koszy.
W trzeciej rundzie Ligi Europy Dynamo zmierzy się 24 października na wyjeździe z włoską Romą, której barw broni ukraiński napastnik Artem Dovbik.< /p>
Osiem najlepszych drużyn z fazy głównej Ligi Europy zakwalifikuje się do 1/8 finału. Kluby zajmujące miejsca od 9. do 24. w klasyfikacji generalnej rozegrają podwójne mecze barażowe o awans do 1/8 finału. Reszta uzupełni swoje występy w europejskich konkursach.