Import surowca diamentowego z Rosji do Indii spadł o ponad 20% w porównaniu z tym samym okresem 2023 r., podaje The Wall Street Journal.
► Przeczytaj kanał Telegram Ministerstwa Finansów: główne wiadomości finansowe
Co wiadomo
Indyjskie firmy są boją się współpracować z Rosją, obawiając się negatywnych reakcji rządów, które nałożyły na nią sankcje, powiedzieli WSJ przedstawiciele biznesu w Surat, jednym z największych ośrodków obróbki diamentów w kraju.
Wcześniej wiele kamieni wysyłanych do innych krajów opisywano jako indyjskie, ponieważ przeszły w Indiach „znaczną obróbkę” w postaci polerowania lub cięcia. Jednak środki ograniczające przygotowane przez G7 mają na celu zapewnienie identyfikacji diamentów.
Przeczytaj: Kraje G7 zgodziły się na śledzenie rosyjskich diamentów
< p>Oczekuje się, że system śledzenia surowca diamentowego będzie w pełni operacyjny od 1 września, zatem możemy spodziewać się dalszego spadku rosyjskich dostaw do Indii. Jak zapowiadali dyplomaci z krajów G7 przygotowując embargo, „od 80% do 90% diamentów na świecie” zostanie oznakowanych, co umożliwi zarówno hurtownikom, jak i detalistom błyskawiczne oddzielenie legalnych diamentów od nielegalnych.
Przypomnijmy
W 2022 r. eksport diamentów przyniósł Rosji ponad 4 miliardy dolarów.
Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na rosyjskie diamenty i Alrosę, których udział w światowym rynku surowca diamentowego wynosi około 30 proc., wkrótce po inwazji Rosji na Ukrainę, a na Unię Europejską – od 2024 r.
Główni klienci w USA zaczęli odmawiać diamentów pochodzenia rosyjskiego już w ciągu kilku miesięcy po rozpoczęciu wojny, Hitesh Patel , dyrektor naczelny Dharmanandan Diamonds, jednego z największych indyjskich eksporterów.
Sprzedaż jego firmy w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich trzech lat spadła o połowę (nie tylko sytuacja z rosyjskimi kamieniami odegrała rolę, ale także spadek popytu na rynku amerykańskim po jego skoku podczas pandemii Covid).
- Kraje objęte sankcjami gospodarczymi