Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowała dyrektora ds. kontroli i audytu w Energoatomie za korupcję. Poinformowała o tym służba prasowa SBU.
► Czytaj Ministerstwo Finansów na Instagramie : strona główna aktualności na temat inwestycji i finansów
Z materiałów sprawy wynika, że urzędnik spółki żądał łapówek od dostawców towarów i usług na rzecz przedsiębiorstwa państwowego.
„W toku postępowania karnego udokumentowano, że w zamian za haracz w wysokości 15 proc. wielkości kontraktu, obiecał dostawcom przyspieszoną zapłatę za odpowiedni kontrakt” – czytamy w komunikacie.
Napastnik został złapany na gorącym uczynku, gdy otrzymał 100 tys. UAH od dostawcy paliw i smarów, który zapewnia państwu przedsiębiorstwo wydobywające uran.
Dziennikarz zauważył, że na ubiegłorocznym posiedzeniu Tymczasowej Komisji Śledczej ds. Bezpieczeństwa Gospodarczego Rady Najwyższej poświęconej zakupom Energoatomu , to Skopich zapewniał o braku korupcji w zakupach państwowej spółki.< /p>