Ukraińscy aktorzy Wiktoria Litwinienko i Siergiej Strelnikow, którzy wcielili się w rolę rodzinnego zakładu w popularnym serialu „Doktor na wezwanie”, niedawno w wywiadzie otwarcie opowiedzieli o swoim szczególnym życiu. Para najpierw podzieliła się szczegółami swojego przyjęcia, podkreślając, że ich decyzja nie była spontaniczna – pisze WomanEL.
Aktorzy wzięli udział w małym urlopie u kilku najbliższych, co pozwoliło im stworzyć wyjątkową atmosferę w tym ważnym dniu. Victoria nie przyznaje, że nadal będzie z radością wspominać tę świętą rzecz. Tsikavo, że do dziś aktor poszedł na melodię, viconan na Wołyńcu, to inicjatywa Strelnikowa, który jest pasjonatem szkockiej kultury.
Zabawa nie zaczęła się od razu, bo w przypadku postaci takich jak nasza musimy nauczmy się żyć razem… Kiedy odebrałem Victorię z salonu kosmetycznego i pojechaliśmy na miejsce, było fajnie, jestem człowiekiem, jak żwir na Wołyniu. Od razu wyobrażam sobie, że Victoria może chodzić aż do niedzieli przy dźwiękach szkockich rogów. „Wszystko jest szkockie” – mówi Strelnikov.
Przyjaciel również energicznie omówił temat zazdrości. Za słowami aktorów kryją się wyjątkowe powody do podejrzeń. Prote Strelnikov dowiedział się, że czasami może pojawić się zazdrość. Vin wymyśli bukiet trojanów, który inni ludzie podarowali Victorii.
Bez względu na wszystko, para zachowuje setną otwartość, twierdząc, że szczerość jest kluczem do harmonijnego romansu.
Nie zapewniamy dysków. Jesteśmy za uczciwością. Gdy tylko zrozumiem, że mój skład może być podobny do innych ludzi, skoro Victoria jest już piękna, nie mogę się nastawić nawet tak spokojnie. To jasne, że jestem zazdrosny… Jeśli dali go trojanom, to, pamiętam, bardzo się denerwowałem z powodu jego napędu. Wracam do domu i widzę wielki bukiet trojanów. Trojany są tak samo stare, jak one. I zakochałam się w moich przyjaciołach – czy gwiazdy w Tobie to trojany? Pamiętam, jak przez to przebrnąłem. Modlę się do mojego czarnego zespołu, aby nie dopuścił do zazdrości kierowcy,
dodając artystę.
W ten sposób aktorzy wiedzą, że dla nich hojność i wzajemne wsparcie są podstawą przyjaznego życia i udanej pracy.
Niedawno Oleksandr Usyk romantycznie powitał swojego przyjaciela Jedzenie i dzielenie się swoim rzadkim personelem.