Podczas niedawnego wywiadu z Borislavem Berezą słynny ukraiński pisarz i mówca Serhij Żadan zrujnował ważny temat, jakim są zachowania Ukraińców w sytuacjach społecznych. W swoich myślach Żadan niechętnie rysuje podobieństwa między ukraińskim małżeństwem a psami, podkreślając nadprzyrodzone emocje i agresywność śpiewających grup koristuvach, pisze WomanEL.
Według słów pisarza żadna Ukraina często nie reaguje do idei, które nie mają bezpośredniego przesłania do relacji, jak te wzniosłe, które biorą wszystko blisko serca. Szczególny szacunek darzę tzw. hejterami, którzy nieustannie krytykują go w mediach społecznościowych. Chciałbym podkreślić agresywność i toksyczność tego typu komentarzy, niezależnie od statusu czy zawodu autorów.
Od razu możemy się domyślić wysublimowanego, który już aktywnie się rozwija. Mama kupiła mundurek szkolny – po miesiącu się go pozbyłeś. To jest od razu ukraińskie małżeństwo. Nie jesteśmy świadomi siebie, przemian, jakie zachodzą wśród nas. Najwyraźniej niektóre markery boją się nas wyzwolić. Jeśli w tym kraju jesteś bardzo nieśmiały, jeśli jesteś aktywny, jeśli po prostu załamujesz się w tym kraju, to niektórzy ludzie, jak psy, reagują na to, jakby trafiali w cel. Kiedy ktoś idzie, pies zaczyna szczekać, ptak leci, pies zaczyna szczekać, obok przejeżdża samochód, pies zaczyna szczekać. Tak niektóre działania społeczne reagują na czyją działalność,
artysta.
Te przemyślenia Zhadana znalazły odzwierciedlenie w dyskusjach na żywo między artystami na temat jego twórczości i środków koristuvach. Acts obawiają się ponadziemskiej emocjonalności hejterów.
Można przypuszczać, że „Zhadan and Dogs” wypuści pożyteczną kolekcję ubrań zawierającą prace zaginionego artysty.