Mówca operacyjno-taktycznej grupy żołnierzy w Siewiersku Wadim Mysnik skomentował ataki na obwód sumski. Według niego Siły Zbrojne Rosji ostrzeliwują region, widząc sukcesy sił ukraińskich w obwodzie kurskim.
11 0
Przedstawiciel OTGV Siewiersk powiedział, że armia Putina uderza w Region Sumski, jak najeźdźcy widzą sukcesy Sił Obronnych w obwodzie kurskim. Jednocześnie ataki będą nadal tu czy gdzie indziej, wróg ostrzeliwał Ukrainę – pisze NBN nawiązując do Radia Liberty.
Według niego Rosjanie rezultaty operacji widzą w Kursku regionu i obawiają się, że siły ukraińskie będą działać w innych zaludnionych obszarach regionu przygranicznego.
Myśnik powiedział, że jednocześnie okupanci zmniejszyli liczbę ataków moździerzowych na obszar przygraniczny Sumskim i zaprzestał przeprowadzania ataków KAB w obwodzie charkowskim.
Zwrócił uwagę, że podczas ofensywy w obwodzie charkowskim okupanci zaprzestali odpalania bomb lotniczych w obwodzie sumskim. Wskazuje to, że „druga armia świata” nie dysponuje nieograniczonymi zasobami. Wraz z rozpoczęciem ofensywy w rejonie przygranicznym Federacji Rosyjskiej sytuacja uległa odwrotnej zmianie – wróg wzmocnił się w kierunku Sum.
Przypominamy, że w nocy we wrześniu 17 stycznia armia Putina zaatakowała infrastrukturę energetyczną regionu Sumy.