Prezydent zauważył, że w chwili podejmowania decyzji o udzieleniu pomocy Siły Zbrojne Ukrainy wykorzystały wszystko, co znajdowało się w rezerwach – w magazynach i w brygadach rezerwowych.
Dzięki pomocy zagranicznej Ukraina spodziewała się wyposażyć 14 brygad wojskowych, ale nie wyszło – nawet czterech. Pytanie dlaczego, nawet przy pomocy Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej , Siłom Zbrojnym Ukrainy w dalszym ciągu brakuje amunicji.
„Powodów jest wiele. Po pierwsze, to (dostawa broni – przyp. red.) dzieje się dość powoli. Po drugie, musimy obsadzić 14 brygad – wciąż tego nie mamy. Z tego pakietu brygad nie wyposażyliśmy nawet czterech… Dlatego potrzebna jest nam rodzima produkcja dronów. To nie wystarczy, ale daliśmy radę” – powiedział Zełenski.
Podkreślił także, że w czasie podejmowania decyzji o udzieleniu pomocy Siły Obronne wykorzystały „wszystko, co mogły”.
„W Podczas ośmiomiesięcznej przerwy poprzedzającej pozytywną decyzję Kongresu USA wykorzystaliśmy wszystko, co mogliśmy. Oddaliśmy wszystko, co było w rezerwach – w magazynach i w brygadach rezerwowych, czego potrzebowaliśmy. Zabraliśmy to od nich. „wszystko to było – cała ich broń” – wyjaśnił prezydent.
- Jak donoszono, po miesiącach dyskusji, rozmów i zastrzeżeń Kongres Amerykański dopiero w kwietniu osiągnął rezultaty we wsparciu nowego funduszu o wartości 60 miliardów dolarów pakiet pomocowy dla Ukrainy
- Na początku lipca Zełenski powiedział, że Siły Zbrojne Ukrainy mają obecnie 14 brygad, które przygotowują się do kontrofensywy, ale wciąż brakuje im personelu, ponieważ amerykańska broń, przegłosowana w kwietniu przez Kongres USA, nie dotarła jeszcze na front.