Walki w obwodzie kurskim trwają z dużą dynamiką, a obie strony nieoczekiwanie podejmują działania w różnych obszarach.
Jak powiedział w rozmowie z „Espresso” ukraiński żołnierz Kirill Sazonov, sytuacja na tym odcinku frontu zmienia się tak szybko, że istotne obecnie informacje trudno zastosować w krótkim czasie. Szczegóły podaje URA-Inform.
W przeciwieństwie do bitew w obwodzie donieckim, w obwodzie kurskim nie ma nawet wyraźnej linii styku, co komplikuje prowadzenie działań bojowych.
< p>Sazonow podał przykład tego, jak ukraińscy żołnierze wysłani do wsparcia moździerzami innych jednostek wpadli nagle w zasadzkę z trzech stron. Mimo to bojownicy wytrzymali jeden dzień i zdobyli punkt obserwacyjny wroga oraz zdobyty sprzęt. To tylko podkreśla, jak szybkie i nieprzewidywalne są nadal walki w regionie.
Rosja w dalszym ciągu zwiększa swoje siły w obwodzie kurskim, przerzucając tam ponad 35 tys. żołnierzy, ale nie daje to Federacji Rosyjskiej jednoznacznej przewagę.
< p>„Jest zbyt wcześnie, aby mówić o poważnych sukcesach strategicznych, takich jak okrążenie wojsk rosyjskich. Osiągnięcie tego wymaga czasu, jasnych planów i nadziei, ale nawet jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planami, wynik nie zawsze będzie idealny” – dodał. Sazonow powiedział.
Warto także przypomnieć, że Duma Państwowa wezwała do ataku nuklearnego: podano możliwą lokalizację.